Debiut Joanny Górskiej i Roberta Stockingera w "Pytaniu na śniadanie". Już zaliczyli wpadkę!?
Widzowie podsumowali debiut Joanny Górskiej i Roberta Stockingera w Dwójce. Nie obyło się bez wpadki?
Joanna Górska i Robert Stockinger 19 stycznia zadebiutowali jako nowa para prowadzących "Pytania na śniadanie". To jeszcze nie koniec rewolucji, bo niebawem widzowie mają poznać kolejny duet. A jak nowa para została przyjęta przez fanów śniadaniówki? Zdania są mocno podzielone, a tymczasem na emisji doszło do małej wpadki. O co chodzi?
Debiut Joanny Górskiej i Roberta Stockingera w "Pytaniu na śniadanie"
W Telewizji Polskiej nadal trwają duże zmiany, które dotknęły też prowadzących śniadaniówkę w Dwójce. Z "Pytania na śniadanie" zostali już zwolnieni m.in. Tomasz Wolny, Ida Nowakowska, Małgorzata Opczowska i Anna Popek. To może nie być koniec zmian, a tymczasem do ekipy Dwójki dołączają nowe twarze. Joanna Górska i Robert Stockinger właśnie po raz pierwszy zadebiutowali w "Pytaniu na śniadanie". Dziennikarka nie ukrywała przed widzami, że lekko się stresuje, ale nie dała tego po sobie poznać i powitała widzów "Pytania na śniadanie" z uśmiechem:
Będzie smacznie, będzie dużo ciekawych tematów i historii, będzie dużo niesamowitych ludzi, którzy będą inspirować i motywować
Potem para zapowiedziała tematy, które będą poruszone w dzisiejszym programie i ze sporym zainteresowaniem skupili się na jednym z nich:
Ja bym chciała wiedzieć, jak to jest oświadczyć się mężczyźnie. To jest dla mnie bardzo interesujące
Niedługo potem para miała rozmawiać z kobietami, które wzięły sprawy w swoje ręce i zdecydowały się oświadczyć swoim partnerom. Okazuje się, że Joanna Górska i Tomasz Stockingera w oceniający sposób odnieśli się do sytuacji, kiedy to kobieta oświadcza się mężczyźnie.
Wyobrażasz sobie coś takiego?
No nie, ja czekałam
Sądzicie, że jednak przesadzili? W końcu zaproszone kobiety były w programie...