Czy wygrana w "1 z 10" była sprawiedliwa? Tadeusz Sznuk mówi o regulaminie
Ostatni odcinek "1 z 10" odbił się wyjątkowym echem w mediach, a wszystko za sprawą pobitego rekordu. Czy wygrana uczestnika była sprawiedliwa?
Chociaż wydawałoby się, że kultowy program "Jeden z dziesięciu" już niczym nie może nas zaskoczyć, pan Artur udowodnił, że byliśmy w ogromnym błędzie! Nie tylko pobił rekord, ale i w ułamku sekundy znalazł się na językach wszystkich. Jak na jego wygraną zareagował prowadzący formatu?
Tadeusz Sznuk reaguje na wygraną w "Jeden z dziesięciu"
Za nami chyba najbardziej emocjonujący i najgłośniej komentowany odcinek "Jeden z dziesięciu". Pan Artur rozgromił wszystkich i pobił historyczny rekord, zdobywając aż 803 punkty i odpowiadając poprawnie na wszystkie pytania! Mężczyzna nie miał nawet chwili zawahania i jak burza deklasował pozostałych uczestników.
Zobacz także: Historyczny rekord w "Jeden z dziesięciu"! Nawet Tadeusz Sznuk zaniemówił
Pan Artur momentalnie znalazł się na językach i w nagłówkach największych tabloidów. Wiadomo, że jego konkurenci nie byli raczej zadowoleni z tak brawurowej wygranej, ale wielu zaczęło się również zastanawiać, jak na tę sytuację zareagował sam prowadzący, Tadeusz Sznuk. Ten nie ma w zwyczaju udzielać wywiadów i unika prasy od lat, ale w świetle takiej okazji zrobił wyjątek dla Wirtualnej Polski.
Gospodarz programu "Jeden z dziesięciu" nie był zbyt wylewny, jednak przyznał wprost, że był mocno zaskoczony takim obrotem spraw. Wygląda na to, że przy okazji próbował uprzedzić wszelkie podejrzenia o ustawienie teleturnieju i dosadnie podkreślił, że pan Artur uczciwie zasłużył na wygraną.
Byłem bardzo, bardzo zdziwiony. Ale wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem
A wy co myślicie o wyczynie uczestnika "Jeden z dziesięciu"?