Reklama

Program "Taniec z Gwiazdami" przyciąga przed telewizory tysiące widzów, którzy z wypiekami na twarzy śledzą zmagania uczestników o kryształową kulę. Sporo emocji wzbudza Majka Jeżowska, która jest najstarszą uczestniczką tej edycji i nie ma łatwo z jury. Co o tym wszystkim uważa sama piosenkarka?

Reklama

Majka Jeżowska szczerze o udziale w "Tańcu z Gwiazdami"

Wielkimi krokami zbliża się wielki finał "Tańca z gwiazdami". Poprzeczka w tej edycji jest zawieszona bardzo wysoko i coraz trudniej pożegnać się z kolejnymi parami. W ostatnim odcinku zagrożone były dwie pary i decyzją publiczności z programem pożegnali się Filip Bobek i Hania Żudziewcz, a w kolejnym odcinku zobaczymy Majkę Jeżowską i Michała Danilczuka. Piosenkarka nie ukrywa, że nie spodziewała się, tego jak daleko zajdzie — tym bardziej że miała kontuzje nogi oraz zazwyczaj otrzymywała od jury niskie noty. W rozmowie z nami Majka Jeżowska rozgadała się i przyznała, że myślała, że myślała, że zatańczy w jednym, może dwóch odcinkach!

No dla mnie, dla osoby, która jest starsza o 40 lat od dwóch pozostałych uczestniczek w półfinale. 40 lat różnicy, ludzie no to jest jakiś światowy fenomen chyba(...) Ja chciałam zatańczyć w tym programie w jednym, może góra dwóch odcinkach
- wyznała Majka Jeżowska.

Piosenkarka dodała, że przede wszystkim zgodziła się na udział w programie, aby pokazać kobietom w jej wieku i starszym, żeby nie rezygnowały z siebie. A co jeszcze powiedziała Jeżowska? Przekonajcie się sami i zobaczcie nasze wideo!

Reklama

Zobacz także: Filip Bobek i Hanna Żudziewicz odpadli z "TzG". Widzowie: "40 punktów i odpadli? Ale żenua"

Maffashion, Michał Danilczuk i Majka Jeżowska w Tańcu z Gwiazdami
Reklama
Reklama
Reklama