Blanka Lipińska nie godzi się z rolą biernej ofiary i odważnie walczy z hejtem. Jednak w siódmym odcinku reality show „Tylko Jeden”, autorka cyklu bestsellerowych powieści erotycznych, m.in. książki "365 dni", zwierzy się finalistom programu, że nie zawsze tak było.

Reklama

- Ja też myślałam, że nie będę się tym przejmować, ale tak nie jest. Zwłaszcza, że oprócz tego, że to dotyka was personalnie, dotyka też waszych rodzin, które są kompletnie bezradne wobec tego – ostrzeże zawodników Lipińska. To wygląda tak jakby Was postawić, postawić przed Wami kolejkę setek tysięcy, albo milionów ludzi…Wy macie ręce za plecami, a oni podchodzą plują Wam w twarz i walą Was w pysk! A oni będą bić tam gdzie zaboli!

Przygotowujący się do roli przyszłych gwiazd MMA Tomasz Romanowski i Marcin Krakowiak, zostaną więc poddani roastowi scenicznemu. Zadanie polegać będzie na wzajemnym obrażaniu czyli czymś, co może ich spotkać na drodze profesjonalnego zawodnika MMA. Jak gruboskórni fighterzy poradzą sobie ze słownymi ciosami wymierzonymi tam, gdzie bolą najbardziej? Czy rady Blanki Lipińskiej okażą się pomocne?

Reklama

"Tylko jeden" już dziś o 22:05 w Polsacie, zaraz po filmie "Galimatias, czyli Kogel Mogel 2".

Reklama
Reklama
Reklama