Anna Sorokin w "Tańcu z Gwiazdami". Widzowie miażdżą produkcję
Kontrowersyjna decyzja odbiła się szerokim echem w sieci. Czyżby widzowie mieli rację?
Lada moment rusza nowa edycja polskiego "Tańca z Gwiazdami" - jednak nie tylko! Widzowie w Stanach Zjednoczonych również będą mogli oglądać taneczne zmagania celebrytów, a dobór jednej z uczestniczek show wywołał spore zamieszanie w sieci! Zobaczcie, o co chodzi.
Kontrowersyjna decyzja w amerykańskim "Tańcu z Gwiazdami"
Każda nowa edycja uwielbianego "Tańca z Gwiazdami" bije rekordy popularności wśród widzów i nie dzieje się tak tylko w przypadku Polski. Również za oceanem taneczne show budzi ogrom emocji, a jesienna edycja jest jeszcze bardziej kontrowersyjna niż poprzednie. Wszystko przez zaproszenie do udziału w show Anny Sorokin, która została skazana za liczne oszustwa i obecnie jest poddana dozorowi policyjnemu.
Wybór Sorokin jako uczestniczki tanecznego show wywołał mieszane reakcje. Niektórzy uważają, że jej udział w programie jest promowaniem złych wzorców. Inni są zdania, że Anna, która zapłaciła za swoje błędy, ma prawo szukać nowej ścieżki, a "Taniec z Gwiazdami" może być dla niej formą odbudowania wizerunku.
Ona tu nie pasuje. Przestańmy normalizować przestępców.
Nie powinna być w programie.
Kryminalistka to nie gwiazda
Kim jest Anna Sorokin?
Anna Sorokin, znana także jako Anna Delvey, to niemiecka oszustka rosyjskiego pochodzenia, która zasłynęła jako "fałszywa dziedziczka". W Stanach Zjednoczonych stworzyła nową tożsamość jako Anna Delvey: rzekomo bogata niemiecka dziedziczka z zaufanego funduszu o wartości milionów dolarów. Z łatwością nawiązywała kontakty z nowojorską elitą, a dzięki umiejętności manipulacji i oszustwa, zdołała korzystać z luksusowych hoteli czy bywać na najbardziej prestiżowych imprezach.
Anna Sorokin posługiwała się fałszywymi dokumentami, aż w końcu w 2019 roku jej oszustwa wyszły na jaw. Rosjanka została skazana na karę więzienia, którą obecnie odbywa w formie dozoru policyjnego. Co ciekawe, świat usłyszał o historii Anny za sprawą serialu Netlixa "Who's Anna?", za który kobieta miała otrzymać kilkaset tysięcy dolarów.
Co uważacie nt. decyzji produkcji "Tańca z Gwiazdami"? Angaż Anny Sorokin był słuszny, a może to zbyt wiele?
Zobacz także: Maffashion ma żal do produkcji "Tańca z Gwiazdami"? "Jesteśmy jedyną parą, która nie miała możliwości..."