Reklama

17 listopada to Światowy Dzień Wcześniaka. Święto obchodzone jest na całym świecie, aby zwiększyć świadomość społeczeństwa odnośnie przedwczesnych porodów. Aneta Żuchowska dostała w tym dniu wspaniałą niespodziankę. Pochwaliła się wszystkim na swoich social mediach.

Reklama

Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przekazała radosną nowinę

Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"11 czerwca pod koniec 24 tygodnia ciąży urodziła córeczkę. Dziecko przez parę miesięcy musiało pozostać w szpitalu w inkubatorze pod opieką specjalistów. Trzy dni temu pod jednym ze swoich postów zapytana przez fankę mama wyznała, dlaczego córeczka tak długo musiała pozostać w szpitalu.

Od przewidywanej daty porodu dziecko ma dopiero trochę ponad miesiąc, po tej dacie można myśleć o wyjściu jeśli wszystko jest ok. Takie dziecko rozwija się w inkubatorze, tak jak w moim brzuchu. Jeśli dziecko urodziło się w 24tyg ciąży tojasna sprawa, ze nie wyjdzie 3 czy 4tyg pózniej, kiedy nadal jest małym czerwonym zawiniątkiem, niezdolnym jeszcze do życia. Każdy taki ekstremalny wcześniak tyle czasu spędza w szpitalu, to nie wcześniak z 36 tc...
- napisała Aneta.

Kobieta dodała również, że dziewczynka pięknie się już rozwinęła i waży 4,5 kg. Miała mieć ostatnie badania i niedługo wyjść do domu. Tak też się stało. Idealnie w Światowy Dzień Wcześniaka rodzice dziecka mogli zabrać je do domu. Aneta z e"Ślubu od pierwszego wejrzenia" dodała zdjęcia swojej córeczki. Pokazała, jak wyglądała po urodzeniu, a jak wygląda aktualnie.

Dostaliśmy najpiękniejszy prezent na Dzień Wcześniaka... swojego wcześniaka do domku. Hania większość dnia przespała, dzień pełen emocji, w domu tyle atrakcji i jeszcze ten brat tak szybko biega i tak głośno krzyczy (patrz jak urosłam! trzecia fotka). Pozdrawiamy
- napisała pod zdjęciami szczęśliwa mama.
Reklama

Pod postem pojawiło się wiele komentarzy od fanów, którzy życzyli przede wszystkim zdrowia dla maleństwa. Pisali również, jak bardzo się cieszą, że rodzina jest już w domu w komplecie.

Hania jaka podobna do mamy! Teraz, jak jest już w domku, to będzie tylko lepiej. Wszystkiego dobrego dla całej Waszej rodzinki!
- napisała jedna z kobiet.
Gratuluje. Całujemy was bardzo, bardzo mocno u nas najpiękniejszy prezent był i Gajeczka w domu dzień przed jej 5 miesiącem życia. Niby wtedy tylko na tydzień, bo potem mieliśmy planowe przyjęcie na innym oddziale, ale to było coś cudownego. Doczekać się swojego maleństwa w domu! Doczekać się i już nie wracać na te wszystkie oddziały żyjcie w spokoju i zdrowiu w miłości i radości. Jesteście Cudami! Wszystkie nasze wcześniaki to Cusa
- dodała inna osoba.
Tak sobie dzisiaj myślałam, czy nie dostaniecie takiego wspaniałego prezentu na dzień wcześniaka, że mała Hania będzie w domku. I udało się!!! Ściskam całą Waszą czwórkę
- podsumowała obserwatorka.
Reklama
Reklama
Reklama