Aneta ze "ŚOPW" o walce o życie córki: "Nadal mi ciężko w to uwierzyć"

Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" opublikowała serię pierwszych zdjęć córeczki, z czasów, gdy mała Hania walczyła jeszcze o życie w szpitalu.

Była taka mała...

Te wspomnienia wzruszają.

Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wspomina pierwsze dni córki

"Jestem szczęśliwa jak ona z tego wszystkiego wychodzi" - pisała jeszcze niedawno o córeczce Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". W połowie 2023 roku Żuchowscy podzielili się trudną historią na temat drugiej ciąży. Niestety nie mogli dzielić się z fanami swoją radością, ponieważ zanim zdecydowali się nią podzielić, okazało się, że życie dziecka jest zagrożone. Mała Hania urodziła się jako ekstremalnie skrajny wcześniak. "700 gram cudu" - tak nazwali ją rodzice. Mała wojowniczka jednak dzielnie walczyła i każdego dnia napawała rodziców dumą i zaskakiwała niesamowitą siłą. Teraz Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", tuż przed finałem WOŚP, wróciła wspomnieniami do tych trudnych chwil:

Czasem nadal mi ciężko w to wszystko uwierzyć.

Zobacz także: Kornelia i Marek ze "ŚOPW" mają, co świętować. Wieści ogłosili z samego rana

"Była taka mała..." - pisze zatroskana mama, oglądając swoje pierwsze zdjęcia z Hanią. Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie ukrywa, że w ratowaniu zdrowia i życia dziewczynki pomógł sprzęt WOŚP:

To też tak apropo WOŚP i sprzętu od nich, dzięki któremu Niunia jest teraz z nami.

Zobacz także: Marcin z "ŚOPW" odgryza się po imprezie rozwodowej Kingi. Jednego żałuje. "Doceniam za inwencję"

Na szczęście wszystkie złe chwile Aneta i Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zostawili daleko za sobą. Hania rośnie w siłę i dobrze się rozwija, każdego dnia uszczęśliwiając rodziców wraz ze swoim starszym braciszkiem mieszkiem. Niedawno Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podzieliła się nowymi zdjęciami Hani. Tylko spójrzcie, jaka jest już duża.