Andrzej z "Rolników. Podlasie" ma powód do świętowania. To wielkie wydarzenie w jego życiu
Andrzej z Plutycz z "Rolników. Podlasie" ma powody do radości. Niewiarygodne, co właśnie dzieje się w jego życiu. W ostatnim czasie na jego gospodarstwie miało miejsce sporo zmian. Co wydarzyło się tym razem? Wszyscy domownicy mają powód do świętowania.
Andrzej z "Rolników. Podlasie" w serialu dokumentalnym bierze udział już od ponad pięciu lat. Przez te lata widzowie mogli śledzić, jak zmienia się słynny bohater z Plutycz i okazuje się, że choć Andrzej nie przeszedł spektakularnej metamorfozy, to bardzo zmieniło się jego gospodarstwo, a mieszkanie przeszło generalny remont. To jeszcze nie koniec zmian, bo rolnik ma poważne plany na przyszłość!
Andrzej z "Rolników. Podlasie" ma powód do świętowania
Stacja Focus TV emituje już kolejny sezon serialu dokumentalnego "Rolnicy. Podlasie", który cieszy się ogromną popularnością. Niezmiennie od 2019 roku w programie biorą udział Gienek i Andrzej z Plutycz, którzy prowadzą niewielkie gospodarstwo na podlaskiej wsi. Na początku 2024 roku Andrzej z Plutycz na jakiś czas zniknął, co bardzo zaniepokoił widzów "Rolników. Podlasie", ale wtedy okazało się, że jego nieobecność jest związana z problemami zdrowotnymi i konieczny był turnus rehabilitacyjny w Szklarskiej Porębie. W ostatnich latach w gospodarstwie Oponiuków w Plutyczach zaszły spore zmiany i chodzi nie tylko o remont mieszkania, ale i gospodarstwa oraz podwórka, które do niedawna było niemal całkowicie pokryte błotem. Teraz okazuje się, że w Plutyczach pora na wielką radość! Andrzej Oponiuk świętuje swoje 42. urodziny i niezmiennie nie kryje dumy, że jest rolnikiem.
Dla niektórych jest wstyd być rolnikiem, a dla mnie nie, bo dla mnie to się podoba
Już od jakiegoś czasu Andrzej z Plutycz mówi wprost o tym, że chciałby, aby zmiany zaszły również w jego życiu prywatnym i w sierpniu 2024 wspominał o ślubie, ale nie ukrywa, że do tego jeszcze długa droga:
Plany są, tylko jak się potoczy, to nie ode mnie zależy, bo to jest duża zagadka z moim weselem. To jest daleka droga do tego
Widać, że znalezienie drugiej połówki jest dla rolnika bardzo ważne i wygląda na to, że w Andrzeju z Plutycz drzemie romantyczna dusza, bo mówiąc o obrączkach dodał, że gdyby w końcu pojawiłaby się na jego palcu to nigdy by jej nie zdjął:
Wiadomo, obrączki trzeba będzie kupić. (...) Chciałbym, żeby te obrączki do końca życia służyły. Ja bym nie zdjął na pewno
Z okazji urodzin życzymy wszystkiego najlepszego!