Agnieszka Woźniak-Starak odwiedziła "Dzień dobry TVN", gdzie opowiedziała o kulisach show "Azja Express". Prowadząca show zdementowała plotki o tym, że uczestnicy rzekomo spali tak naprawdę w luksusowych hotelach. Agnieszka zapewniła, że wszystko wyglądało tak jak na wizji - musieli szukać sobie noclegu i prosić o jedzenie. Woźniak-Starak odniosła się też do krytyki Renaty Kaczoruk. Trochę jej broniła i zapewniała, że Renata po prostu pojechała tam wygrać, a nie dbała tak jak inni o to, jak zostanie odebrania. Woźniak-Starak nie miała problemu z Renatą, a z innym uczestnikiem. Z kim?

Reklama

Ja akurat większy problem miałam z kimś innym. Był to mężczyzna, który pokazywał taką dosyć zawziętą twarz wytrawnego gracza, ale też miłośnika teorii spiskowych. Wcześniej patrzyłam na niego trochę inaczej. Ja miałam akurat małą spinkę z nim. Lubimy się bardzo - gra to gra... - powiedziała w Dzień dobry TVN Agnieszka Woźniak-Starak.

Jak myślicie o kogo może chodzić? Posłuchajcie co jeszcze Agnieszka powiedziała o Azja Express!

ZOBACZ: Azja Express: Kuba Wojewódzki odgryza się Majdanowi! I ocenia zachowanie... Rozenek!

Zobacz także
Reklama

Agnieszka Woźniak-Starak poprowadziła 1. edycję show Azja Express

Reklama
Reklama
Reklama