91-letnia Sława Przybylska miała wypadek na scenie. W jakim jest stanie?
Do niepokojącego zdarzenia doszło podczas występu Sławy Przybylskiej. Biorąca udział w jubileuszu 25-lecia powiatu radzyńskiego artystka potknęła się na scenie i uderzyła łukiem brwiowym o statyw. W szpitalu okazało się, że ma więcej obrażeń.
Znana z polskiej publiczności z takich hitów jak „Gdzie są chłopcy z tamtych lat” czy „Miłość z Portofino” Sława Przybylska nie przerywa swojej kariery scenicznej mimo zaawansowanego wieku. Niestety w niedzielę, 10 marca doszło do niepokojącego zdarzenia z udziałem 91-letniej artystki.
Psychicznie nie czuje się najlepiej
Co się dzieje?
Sława Przybylska trafiła do szpitala po wypadku na scenie
91-letnia dziś Sława Przybylska, mimo słusznego wieku, dalej koncertuje. Podczas jednego z ostatnich występów wokalistka potknęła się o kable, straciła równowagę i upadła. Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego. Po sprawdzeniu stanu gwiazdy ratownicy chcieli zabrać Sławę Przybylską do szpitala, jednak seniorka odmówiła. Postanowiła, że po przerwie dokończy występ. Na scenie wręczono jej tytuł honorowego obywatela powiatu radzyńskiego.
Dopiero dzień po wypadku na scenie Sława Przybylska postanowiła udać się do szpitala. Zdarzenie w rozmowie z serwisem Plejada skomentował menedżer artystki Krzysztof Rydzelewski, który stwierdził, że wokalistka pod wpływem emocji nie zauważyła kabla. Dodał, że wcześniej prosiła, by zmienić rozłożenie sprzętu, ale usłyszała odmowę.
Artystka podczas imprezy zamkniętej w Radzyniu Podlaskim, gdzie odbierała tytuł honorowego obywatela, cofała się i zahaczyła szpilką o przewody. Sława prosiła, żeby przestawić odsłuch, oboje prosiliśmy, bo został ustawiony centralnie na wyjście do mikrofonu. Pan, który zajmował się nagłośnieniem, powiedział, że nie, bo już jest wszystko gotowe i tędy będzie szedł sztandar, więc żeby oni się o to nie zawadzili. Artystka, idąc do mikrofonu, po prostu o to zahaczyła. Była w euforii i nie zauważyła, że tam coś jest
Menedżer został zapytany, czy zamierza wraz z Sławą Przybylską pociągnąć do odpowiedzialności organizatorów imprezy. Stwierdził, że jest za wcześnie, żeby mówić o takim scenariuszu.
Na razie nie wiemy. Może tak, może nie. Nie wiem. Trzeba by pójść do prawnika i porozmawiać na te temat, a jeszcze takie rozmowy nie były prowadzone
Podczas wizyty w szpitalu okazało się, że wokalistka ma więcej obrażeń. Te zostały zlokalizowane nie tylko na głowie, ale również na stopie. Menedżer przyznał, że Sława Przybylska nie zniosła najlepiej tego zdarzenia. Odwołała dwa najbliższe występy. Jak na razie nie wiadomo, kiedy będzie mogła wrócić na scenę.
Jest duży siniak w okolicy twarzy i ust oraz drobny krwiak w okolicy nosa. Do tego obrzęk wokół stopy. Artystka pomalutku wraca do życia, ale psychicznie nie czuje się najlepiej. Trudno, żeby czuła się dobrze, skoro musiała odwołać dwa występy
Krzysztof Rydzelewski zapewnił, że Sława Przybylska jest w świetnej formie mimo wieku i cały czas dobrze się czuje na scenie. Wypadek nie jest jej winą. Wokalistka była załamana tym, co się stało, ale ostatnio przekazała, że jest z nią coraz lepiej.
Dochodzi do siebie w domu. Upadła bardzo poważnie, jest stłuczone ramię, są stłuczone żebra, stłuczona noga, no i twarz wygląda bardzo brzydko. Sława nie czuje się komfortowo z takim wyglądem. Artystka jest podłamana tą sytuacją. Niektórzy twierdzą, że Sława chodzi w 14-centrymetrowej szpilce, ale to nie jest jej wina. Dobrze, że tańczy na scenie, pokazuje energię, to, że w każdym wieku można się dobrze czuć. Wczoraj wieczorem rozmawialiśmy i powiedziała, że wraca do deski, a to oznacza, że jest lepiej
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia oraz dalszych występów Sławie Przybylskiej.
Przypominamy, że w marcu zmarła Alicja Pawlicka, aktorka i żona legendarnego prezentera Telewizji Polskiej.
Zobacz także: Budka Suflera pożegnała przyjaciela. „Płakać się chce od takich częstych pożegnań”