Magiczny świat haute couture spotyka dziedzictwo Japonii. Zobacz magiczne zdjęcia z pokazu Diora.

Wczoraj Dior przeniósł nas do magicznego świata, w którym najwyższe, najbardziej wyrafinowane paryskie krawiectwo spotyka się z dziedzictwem sztuki Japonii. A wszystko to… na dachu luksusowego domu towarowego w samym sercu Tokio.

Zobacz też: Te kreacje będziemy podziwiać na rozdaniu Oskarów! Oto nowa kolekcja haute couture od Diora

Ten specjalny pokaz haute couture został zorganizowany żeby uświetnić otwarcie imponującego nowego salonu francuskiej marki w tokijskim kompleksie butików Ginza Six. W tym zjawiskowym pokazie, do którego na dachu domu towarowego stworzono prawdziwy, zaczarowany ogród, Maria Grazia Chiuri dodała 8 sukien do swojej pierwszej kolekcji haute couture dla Diora, którą zaprezentowała w styczniu. Otwórz naszą galerię, żeby przenieść się do tej cudownej krainy misternych sukien nie z tego świata.

Więcej: Doda pokochała t-shirt od Diora - z przesłaniem! Znaleźliśmy koszulki w tym stylu już od 25 zł

„Lubię Tokio", powiedziała Chiuri po tej magicznej prezentacji. Dyrektor kreatywna Diora, teraz już prawie z rocznym stażem za sterami francuskiej marki, wydawała się zafascynowana atmosferą stolicy Japonii. „Ten kraj jest bardzo tradycyjny, w tym samym czasie pozostając nowoczesnym", stwierdziła. „Przypomina mi Wielką Brytanię. Z jednej strony jest tam królowa a z drugiej punk. Tak samo tutaj: silna więź z tradycją ale bardzo nowoczesne podejście. To mi się właśnie podoba".

Nawiązując do inspiracji zaczarowanym lasem ze styczniowej prezentacji w Paryżu, Chiuri oparła swoje nowe kreacje na koncepcie „le jardin japonais", czyli japońskiego ogrodu. Maria przyozdobiła nowe, misterne suknie couture charakterystycznymi dla Japonii elementami. W kolekcji możemy podziwiać kwiaty wiśni, koronki niczym porcelana i kapelusze, które zaprojektował Stephen Jones.

Delikatne kreacje z tiulu, żakiety i długie do podłogi spódnice zostały poprzeplatane w taki sposób, aby przypominały trzcinę na wietrze, natomiast napisy „Jardin Japonais, Christian Dior, 1953" misternie wyhaftowano na jednym z elementów kolekcji. W nawiązaniu do pokazu samego założyciela marki z tego roku, Chiuri użyła motywu ptaka siedzącego na gałęzi wiśni.

„Uważam że istnieją dwie kategorie: moda oraz jej brak. Rynek nie ma tu żadnego znaczenia. Jeśli kręci cię moda, możesz być Amerykanką albo Japonką… Z kolei jeśli moda cię nie interesuje, to cię nie interesuje. Nie ma innych kategorii. Mam znajomych z całego świata. Jeśli kochają modę, to wiedzą o niej wszystko i tyle. Moda to międzynarodowa społeczność. Globalna wizja".