Valentino kompletnie zmienia image. Zobaczcie nowe logo i sportową kolekcję VLTN
Valentino kompletnie zmienia image. Zobaczcie nowe logo i sportową kolekcję VLTN
1 z 5
Po oszałamiającym sukcesie Demny Gvasalii i jego licznych kolekcji dla autorskiej marki Vetements oraz Balenciagi, coraz więcej marek decyduje się na zatrudnienie nieznanych, obiecujących projektantów (Alessandro Michele u Gucciego, Anthony Vacarello w Saint Laurent), na zmianę wizerunku brandu i młodsze, memogenne kolekcje kierowane do pokolenia millenialsów, które powoli staje się głównym odbiorcą luksusowej mody.
Więcej: Top bawełniany czy termiczny – jak się ubrać na siłownię
Kolejnym wielkim domem mody zmieniającym swój image jest Valentino. Luksusowa włoska marka właśnie pokazała światu nowe logo i ogłosiła otwarcie pop-upowych sklepów na całym świecie. Motyw przewodni? Siłownia w wersji high fashion. Zajrzyjcie do naszej galerii żeby dowiedzieć się wszystkiego co musicie wiedzieć o nowym Valentino.
Więcej: Porady dla początkujących na siłowni
2 z 5
Valentino przenosi romans świata mody ze sportem na wyższy poziom. Włoski dom mody ogłosił, że planuje otwarcie tymczasowych sklepów w Nowym Jorku, Mediolanie Hong Kongu i Tokio. W każdym z tych wystylizowanych na siłownie pop-upów Valentino będzie sprzedawać swoją inspirowaną sportem kolekcję na sezon resort 18, którą dyrektor kreatywny marki Pierpaolo Piccioli pokazał w maju.
3 z 5
Nowe sklepy zaprojektowano tak aby przypominały wnętrza całkiem szykownych siłowni i sal gimnastycznych (notka prasowa od marki wspomina o „tablicach do gry w kosza na niby"). Poza kolekcją resort 18, w sklepach będzie można też nabyć piłki do koszykówki, sneakersy, maty do jogi oraz komplety dresów.
4 z 5
Dostępność wszystkich sportowych produktów marki jest limitowana. Są one oczywiście opatrzone nowym logotypem marki – „VLTN" – dla którego inspirację stanowiły stare symbole Valentino z lat 80. i 90.
5 z 5
Poza osobnymi sklepami otworzonymi specjalnie na tę okazję, marka będzie też sprzedawała swoją sportową linię w Miami, Moskwie i Seulu. Najbliższy z punktów znajdzie się w londyńskim domu towarowym Harrods. Z takim strojem już nic nie stoi na przeszkodzie żeby zapisać się na siłownię ;-).