Reklama

Stres, przemęczenie, odwodnienie organizmu czy palenie papierosów. To niektóre z czynników, które powodują cienie pod oczami. Niestety czasami trudno na stałe wyeliminować je ze swojej codzienności. Wtedy z pomocą przychodzą kosmetyki. Istnieje wiele specyfików na rynku (od kremów i żeli po płatki), jednak nic tak błyskawicznie i skutecznie nie maskuje zasinień, jak korektory pod oczy. Zwłaszcza Instant Anti Age Eraser od Maybelline, który jest już klasykiem w tej kategorii.

Reklama
Mat. prasowe

Kultowy korektor pod oczy od Maybelline

To z pewnością jeden z najpopularniejszych korektorów pod oczy na świecie. Jest ulubieńcem beauty influencerek i od kiedy wprowadzono go do Polski stał się hitem w Rossmannie. Teraz na sezonowej promocji -55% możesz go kupić za niecałe 22 zł! Instant Anti Age Eraser ma lekką konsystencję, a przy tym fenomenalne krycie. Łatwo rozprowadzić go pod oczami, choć lepiej sprawdzi się do tego beauty blender niż gąbeczka, która dołączona jest do produktu. Korektor świetnie wtapia się w skórę i współpracuje z innymi kosmetykami. Nie wchodzi w zmarszczki i mimo mocnego krycia sprawia dość naturalne wrażenie. Po nałożeniu skóra jest nie tylko rozjaśniona, ale również wygładzona. Dobrze zakrywa też inne niedoskonałości, jak np. przebarwienia i wypryski. W ciągu dnia w ogóle nie ciemnieje i przypudrowany trzyma się w nienaruszonym stanie od rana do wieczora. Jego ogromną zaletą jest niewątpliwie nieuczulająca, delikatna formuła - używałam go nie raz i nigdy nie zdarzyło się, bym zauważały jakiekolwiek podrażnienia lub przesuszenia w tym miejscu, a moja skóra należy raczej do tych wrażliwych. Dostępny jest w 6 kolorach, które zadowolą również osoby o bardzo bladej cerze. Na wizażu został oceniony na 3,7/5 i zdobył aż 428 recenzji.

„Korektor, o którym od początku było głośno i moim zdaniem nie bez powodu. Do tej pory nie znalazłam równie dobrego. Kolor Ivory 00 jest idealny dla bladziochów. Ma naprawdę dobre krycie, nie wchodzi w zmarszczki, a dodatkowo fajnie sprawdza się jako baza pod cienie.”

„Rewelacja dla cienkiej skóry ze skłonnością do przesuszania. Nie daje efektu szpachli, ładnie ukrywa zasinienie oraz co najważniejsze nie podkreśla suchych skórek i zmarszczek. Po aplikacji skóra pod oczami wygląda świeżo i naturalnie.”

„W mojej kosmetyczce to korektor nr 1. Maskuje cienie i drobne wypryski oraz nie wysusza skóry i ładnie się w nią wtapia. Dzięki wygodnemu, przezroczystemu opakowaniu widać ile dokładnie ubywa produktu.” - piszą wizażanki.

Skusicie się?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama