A może by tak… kupić legendarnego Rolexa Paula Newmana?

A może by tak rzucić to wszystko i kupić zegarek, z którym nie rozstawał się jeden z najbardziej legendarnych aktorów Hollywood? Ikoniczny Rolex Daytona, który należał do Paula Newmana został właśnie sprzedany podczas licytacji zorganizowanej przez dom aukcyjny Phillips w Nowym Jorku za… 17,8 miliona dolarów, czyli jakieś 65 milionów złotych.

Więcej: Pierwszy zegarek Chanel dla mężczyzn: Monsieur de Chanel! Czemu wart jest... niemal 200 tysięcy?

Zobaczcie ten ikoniczny zegarek i poznajcie jego historię w naszej galerii.

Więcej: Zegarków tej marki nie da się pomylić z żadnymi innymi! Zobacz najnowszą kolekcję na wiosnę/lato 2017

Zegarek Rolex Daytona Paula Newmana stał się właśnie oficjalnie najdroższym zegarkiem na naszej planecie. Dla porównania, poprzedni model, który mógł się pochwalić tym zaszczytnym tytułem sprzedano za „jedyne" 40 milionów złotych.

Legendarny gwiazdor kina Paul Newman nie rozstawał się z tym cudeńkiem przez 15 lat. Po śmierci aktora w 2008 roku, jego spersonalizowany Rolex stał się świętym Graalem dla każdego kolekcjonera czasomierzy.

Zegarek – który był na tyle ikoną, że mówiono o nim „Paul Newman Paula Newmana" – uznano za zaginiony i odnaleziono go dopiero cztery miesiące po śmierci aktora. Wtedy w jego posiadaniu znalazł się James Cox, niegdyś partner córki Newmana, Nell.

Żegnajcie nieruchomości, sztuko i akcje spółek – czyżby zegarki były najnowszym gorącym trendem inwestycyjnym? Jak tłumaczy amerykańska edycja portalu GQ, rynek kolekcjonerski czasomierzy wciąż się rozwija. „Obrazy impresjonistów kolekcjonowano od wieków", tłumaczy na łamach serwisu Aurel Bacs, aukcjonariusz nowojorskiego domu Phillips. Z kolei zegarki zbiera się od jakichś czterdziestu. „Dlaczego zegarek miałby się sprzedać za 20 razy mniej niż słynny Basquiat"? Teraz już wiemy w co zainwestować nasze miliony ̲̅$̲̅(̲̅ ͡° ͜ʖ ͡°̲̅)̲̅$̲̅.