Louis Vuitton kończy paryski tydzień mody – i pokazuje nową wizję feminizmu
Louis Vuitton kończy paryski tydzień mody – i pokazuje nową wizję feminizmu
1 z 6
Jak zakończyć cały miesiąc pokazów w Nowym Jorku, Londynie, Mediolanie i Paryżu z przytupem? Proste – zrobić dokładnie to co widzieliśmy na prezentacji Louis Vuitton na jesień/zimę 18 i zorganizować ją w Luwrze.
Więcej: Gdzie mieszkają dzikie... elegantki. Oto wszystko co musicie wiedzieć o nowym pokazie Chanel
No i oczywiście zapełnić pierwszy rząd największymi nazwiskami show biznesu takimi jak Emma Stone, Isabelle Huppert, Catherine Deneuve czy Michelle Williams.
Więcej: Balenciaga właśnie zbudowała pokrytą grafitti górę, żeby pokazać swoją nową kolekcję
Zajrzyjcie do naszej galerii żeby zobaczyć ten bezprecedensowy pokaz.
2 z 6
W miniony wtorek dyrektor kreatywny Louis Vuitton, Nicholas Ghesquiére pokazał kolekcję, która znacznie różniła się od sportowych strojów i sukienkowych płaszczy na wiosnę/lato. Jesień/zima 18 okazała się wręcz barokowa w swojej estetyce. W lookach otwierających pokaz widać było inspiracje wnętrzami Wersalu.
3 z 6
Część projektów była reinterpretacją stroju paryskiej „burżuazji". Tweedowe komplety z biżuteryjnymi ozdobami wyglądały jakby za chwilę miała je założyć Brigitte Macron.
4 z 6
„Czasem wydaje się nam, że kobiecie można dodać pewności siebie ubierając ją w męskie stroje", powiedział za kulisami Ghesquiére. „Ale zapominamy o wielu silnych kobietach, które noszą bardzo typowo damskie ubrania".
5 z 6
„Codziennie rozmawiamy o akcji #MeToo", powiedział o rozmowach z inspirującymi go kobietami. Po czym dodał, że w świetle ostatnich wydarzeń musimy przemyśleć to, co uważamy za typowo kobiecy strój.
6 z 6
„Podoba mi się idea przejęcia świata przez kobietę. I żeby nie musiała ubierać się jak mężczyzna – ani dla mężczyzny". Krótko mówiąc – minispódniczka wcale nie oznacza, że nie chcesz być traktowana poważnie.