5 rzeczy, które wiedzą tylko goście wczorajszego pokazu Chanel
5 rzeczy, które wiedzą tylko goście wczorajszego pokazu Chanel
1 z 6
Uwaga, wszyscy maniacy marki Chanel i projektów Karla Lagerfelda. Zaledwie wczoraj cała świta redaktorów, influencerów, gwiazd i innych osobowści świata mody została zaproszona przez dyrektora kreatywnego paryskiego domu mody do Hamburga – miejsca, w którym wychował się Karl Lagerfeld – aby zobaczyć jego najnowszą kolekcję Métiers d'Art. Zajrzyjcie do naszej galerii żeby poznać 5 rzeczy, o których wiedzą tylko goście pokazu Chanel na sezon przedjesienny 18.
Więcej: Wodospad Chanel: wycieczka z przewodnikiem. Zobaczcie najnowszy pokaz Karla Lagerfelda
Więcej: Rakiety kosmiczne, worki jak z bazaru i piórniki. Oto najlepsze torebki z pokazów na jesień/zimę 17
Więcej: Dzień w którym Karl Lagerfeld zbudował swoją wieżę Eiffela. Zobaczcie pokaz Chanel haute couture 17
2 z 6
1. Pierwszy rząd
Na pokaz przybyło 1400 gości – w tym Lily-Rose Depp, Kristen Stewart i Tilda Swinton – którzy zajęli miejsca w gmachu opery Elbphilharmonie w Hamburgu. „Genialny", opisał budynek sam Karl Lagerfeld, „wygląda jak żaden inny wieżowiec na świecie", po czym dodał, że odpowiadający za jego projekt architekt Herzog de Mueron jest jednym z najlepszych na świecie. Skompletowany w 2016 budynek jest uznawany za najlepszą halę akustyczną świata.
3 z 6
2. Widok Każdy z gości otrzymał opatrzoną logotypem Chanel lornetkę operową, żeby móc się dobrze przyjrzeć modelkom, które schodziły z widowni na scenę.
4 z 6
3. Ścieżka dźwiękowa? Szyta na miarę!
Pięciu muzyków klasycznych z grupy Ensemble Resonanz zagrało utwory specjalnie skomponowane przez Olivera Coatesa. Sam brytyjski kompozytor, który pisał dla Massive Attack czy grupy Radiohead dyrygował kwintetem i grał na wiolonczeli.
5 z 6
4. Te. torebki. Akcesoria inspirowane hamburską tradycją rzemieślniczą były na ustach wszystkich. Nowa najgorętsza torebka Chanel zwie się The Duffel i jest zrobiona z płótna obszytego skórą. Podobne torby nosili kiedyś niemieccy marynarze. Pozostałe akcesoria były nieco bardziej odjechane.
6 z 6
5. A kiedy Karl już się ukłonił...
...goście zostali przewiezieni promem na afterparty i kolację w stylu rustykalnym w opuszczonym magazynie w porcie. Podano miniaturowe miseczki z gulaszem wołowym, smażoną rybę i sałatkę ziemniaczaną. Jedzenie na pokazie Chanel?! To chyba już koniec świata.