Jej projekty noszą Rozenek, Sykut i Socha. Przeczytajcie, co dyrektor kreatywna Marlu mówi o swojej nowej kolekcji
Jej projekty noszą Rozenek, Sykut i Socha. Przeczytajcie, co dyrektor kreatywna Marlu mówi o swojej nowej kolekcji
1 z 8
Małgorzata Rozenek, Paulina Sykut i Małgorzata Socha nie mogą się mylić: Marlu to jedna z najciekawszych młodych marek znad Wisły, a dyrektor kreatywna, projektantka i siła napędowa sukcesu brandu, Agata Ula Rzepniewska, nie tylko ma na koncie dyplom elitarnej florenckiej Polimody, ale też regularnie podróżuje do Włoch, skąd przywozi najnowsze trendy – i najlepsze materiały do swoich kolekcji.
Więcej: Co znajdziecie w najnowszej kolekcji polskiej marki Marlu?
Sukces Marlu leży w filozofii „mniej znaczy więcej". Ta polska marka słynie z minimalizmu: prostych i geometrycznych krojów, wyrazistych cięć oraz ponadczasowych fasonów. W ciągu ostatnich dwóch lat istnienia brandu, Ula konsekwentnie rozwija swój warsztat, a jej wizja kobiety, z sezonu na sezon, ewoluuje, nabierając nowego, zaskakującego oblicza. Jej najnowsza kolekcja na jesień/zimę 17 jest pełna soczystej fuksji, ognistej czerwieni, eleganckich, perfekcyjnie skrojonych garniturów i dyskretnie zmysłowych sukni.
Zobacz też: Błękitna Paulina Sykut postawiła na total look od dwóch polskich marek! WYCENILIŚMY jej strój
Udało nam się złapać Ulę i zapytać ją o kulisy nowej kampanii, jej podejście do trendów i relację z gwiazdami. Zajrzyjcie do naszej galerii żeby przeczytać nasz wywiad z dyrektor kreatywną Marlu – i zobaczyć kampanię marki na jesień/zimę 17.
Więcej: Błękitna Paulina Sykut postawiła na total look od dwóch polskich marek! WYCENILIŚMY jej strój
2 z 8
Twoja kampania jest świeża, nasycona słońcem i optymizmem. Opowiedz jak powstawały te zdjęcia.
Pomysł na zdjęcia narodził się spontanicznie. Była to burza mózgów pomiędzy Maćkiem Nowakiem, który jest twórcą kampanii, a mną. Aczkolwiek od samego początku wiedziałam, że tak wyraziste kreacje potrzebują ultraminimalistycznej oprawy, najlepiej otulonej naturalnym, słonecznym światłem.
3 z 8
Ponadczasowe letnie połączenie fuksji i czerwieni nabiera u ciebie nowego znaczenia. Dlaczego postanowiłaś wykorzystać je w zimowej kolekcji?
Są to kolory, które nad wyraz pięknie odbijają klasyczną czerń, tak chętnie przez nas noszoną jesienią i zimą. To nieoczywiste, oryginalne połączenie ma przemówić do odważnych i pewnych siebie kobiet, znudzonych klasycznymi rozwiązaniami. Nasze wełny w kolorze fuksji i kaszmirowe czerwienie wykorzystane np. w patchworkowych płaszczach to must-have tego sezonu.
4 z 8
Okucia, chokery, botki połączone ze skarpetami – w kolekcji zawarłaś niejeden trend. Jak dla ciebie wygląda idealny kompromis między trendami, a własnym stylem?
Osobiście jestem wierna klasyce. Nie ma nic lepszego od dobrze skrojonej marynarki czy pięknie uszytych spodni. Takie rzeczy bronią się same. Sama podkręcam je tylko modnymi detalami. Oryginalnymi butami z pierwszych stron magazynów, czy nonszalancką torebką, która jest dopełnieniem całej stylizacji.
5 z 8
Do kogo kierujesz swoją kolekcję?
Do wszystkich kobiet, które lubią inwestować w siebie. Marlu to specyficzna marka, która potrafi dopasować rzeczy do potrzeb swojego klienta. Nie zamykamy się na wiek czy rozmiar, dlatego też umacniamy szycie na miarę na coraz szerszą skalę.
6 z 8
Hasło „Marlu" natychmiast kojarzy się z gwiazdami takimi jak Paulina Sykut czy Małgorzata Rozenek. Dlaczego tak chętnie pokazują się w twoich projektach?
Myślę, że to pytanie powinno być skierowane do nich samych. Jednak chciałabym wierzyć, że jesteśmy doceniani przede wszystkim za jakość wykonania oraz ponadczasowe wzory i fasony.
7 z 8
Możesz się pochwalić dyplomem z elitarnej Polimody. Jak wykształcenie wpłynęło na twoje podejście do projektowania?
Polimoda to jedna z najlepszych uczelni. Życie i studiowanie we Florencji nauczyło mnie pochłaniać piękno garściami, a moi profesorowie otworzyli mi na nie oczy oraz umysł. Najważniejszą rzeczą, jaką nauczyła mnie Polimoda nie było samo projektowania, a konstrukcja. Myślę, że właśnie dzięki tym umiejętnościom jestem właśnie taką projektantką. Mam pewny fach w ręku, co znaczy, że potrafię wykonać sylwetkę samodzielnie, od początku do końca – od zaprojektowania, skonstruowania po uszycie i wykończenie.
8 z 8
Jeśli miałabyś polecić komuś jedną rzecz z kolecji Marlu na jesień/zimę 17, co byś wybrała?
Naszą klasyczną małą czarną na jedno ramię, ozdobioną aplikacją z pereł.