Reklama

Ten rok był wyjątkowo dobry dla Beyoncé. Wokalistka nie tylko wypuściła wraz z mężem Jayem-Z nowy, niezapowiedziany album i wyruszyła w międzynarodową trasę koncertową On the Run II, ale także stała się pierwszą w historii kobietą-headlinerką najgłośniejszego amerykańskiego festiwalu muzycznego Coachella.

Więcej: TYLKO U NAS! Wiemy, czego tak naprawdę zażądała Beyonce w Warszawie! To polska specjalność

Zobacz także

Wówczas Bey podbiła legendarny festiwal 2-godzinnym występem, w którym odniosła się do powołanych w czasach segragacji uniwersytetów przeznaczonych wyłącznie dla czarnoskórych studentów. Podczas występu, Beyoncé i jej tancerze mieli na sobie uniwersyteckie stylizacje stworzone przez Oliviera Rousteinga, dyrektora kreatywnego domu mody Balmain.

East News

Teraz projektant i wokalistka postanowili wypuścić inspirowane scenicznymi stylizacjami Beyoncé dla fanów z całego świata. W kapsułowej kolekcji Balmain x Beyoncé znalazły się t-shirty, swetry i bluzy z kapturem – wszystkie z inicjałami Bey w grackim alfabecie, zgodnie z motywem amerykańskiego bractwa studenckiego. Ale to nie koniec dobrych wieści – wpływy z kolekcji zostaną przekazane organizacji United Negro College Fund, która zajmuje się wsparciem finansowym dla czarnoskórych studentów w USA.

Mat. prasowe

Ponieważ kolekcja ma charakter charytatywny, ceny niestety nie należą do niskich. Ceny t-shirtów zaczynają się 999 zł, z kolei swetry kosztują między 1999 zł a 6599 zł. Cała linia trafiła do sprzedaży dzisiaj (13 lipca) i jest dostępna zarówno we flagowym butiku Balmain w Paryżu, jak i u paru intrnetowych sprzedawców, między innymi Net-a-Porter, MyTheresa, Barneys, Balmain i na oficjalnej stronie Beyoncé.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama