Kalendarz adwentowy ze słodyczami? Nudy. Zobaczcie to świąteczne cudo od Diora
Kalendarz adwentowy ze słodyczami? Nudy. Zobaczcie to świąteczne cudo od Diora
1 z 5
Jako że wyrwaliśmy już z naszych kalendarzy kartkę z napisem „1 listopada", świat z dnia na dzień stał się gotowy na Boże Narodzenie. I dobrze, ileż można czekać na okres bezkarnego puszczania kolęd (oraz ich śpiewania w biurze), jedzenia piernika i oglądania nieśmiertelnego filmu familijnego z walczącym ze złowrogimi złodziejami Kevinem?
Więcej: Tiffany chce wam sprzedać kątomierz za… 1,5 tysiąca
Tak, my też wprost nie możemy się już doczekać. Ale nie tylko my – gorące wyczekiwanie okresu świątecznego jest na tyle zakorzenione w naszej kulturze, że wymyślono cudowny wynalazek znany jako kalendarz adwentowy. Koncept jest prosty: każdego dnia adwentu otwieramy okienko, w którym tkwi coś słodkiego co umili nam oczekiwanie na Boże Narodzenie.
Więcej: Jak dobrze znasz filmy bożonarodzeniowe? Sprawdź się w naszym świątecznym QUIZIE
Luksusowy dom mody Dior właśnie pokazał swój tegoroczny kalendarz adwentowy – i nie musimy chyba mówić, że nie znajdziecie w nim czekolady? Zajrzyjcie do naszej galerii żeby lepiej się mu przyjrzeć.
Więcej: Jaką postacią ze świątecznego filmu jesteś? Sprawdź w naszym PSYCHOTEŚCIE
2 z 5
Dior właśnie wypuścił tegoroczną wersję swojego gorąco wyczekiwanego kalendarza adwentowego. Jak twierdzi oświadczenie prasowe marki, kalendarz zwiera „24 niespodzianek, które wprowadzą cię do świata świąt według Diora".
3 z 5
Kalendarz – który dostępny jest w limitowanym nakładzie – zaprojektowała francuska artystka znana pod pseudonimem Broll & Prascida. Sam kalandarz jest świąteczną reinterpretacją fasady siedziby Diora przy Avenue Montaigne nr 30 w Paryżu.
4 z 5
Kalendarz wygląda jak ikoniczna fasada paryskiego domu Diora, przemieniona przez artystkę w zimową krainę – łącznie ze złotymi dekoracjami.
5 z 5
Jeśli wierzyć ilustracjom z oficjalnej strony Diora, wewnątrz kalendarza znajdziecie próbki zapachów J'Adore, Miss Dior i Sauvage – i wiele innych. Oczywiście, żeby dowiedzieć się, co jeszcze trafiło do uroczych okienek musicie zakupić kalendarz (kosztuje 1550 zł) i przekonać się na własnej skórze. My już poczuliśmy magię świąt!