Reklama

Lady Gaga wie, jak przyciągać uwagę. Dlatego jej nowa marka do makijażu, Haus Laboratories, daleka jest od poprawnej, grzecznej… nudy. I kosmetyki i ich kampania są dość rewolucyjne - niosą przesłanie o równości wszystkich ludzi niezależnie od różnic. Pomalowani mężczyźni na zdjęciach? O to chodzi!

Reklama

Haus Laboratories: nowa marka makijażowe Lady Gagi

To będzie premiera roku i trzeba przyznać, że Lady Gaga mistrzowsko ją zaplanowała. Powstanie swojej marki gwiazda ogłosiła kilka miesięcy temu. W połowie lipca na stronach odbyła się krótka, ale bardzo nagłośniona przedsprzedaż pierwszych kosmetyków marki (nie musimy dodawać, że biła rekordy?), a teraz można kupić kolejne. Całość sprzedaży ma ruszyć we wrześniu.

Instagram

Marka Haus Laboratories ma charakter! Jak jej właścicielka nie unika szokowania i zaskakiwania. W świecie urody dużo mówi się o kampanii marki, w której Lady Gaga prezentuje odważne, spektakularne makijaże. Występują w niej także pomalowani mężczyźni. Kampania zbiera mnóstwo pozytywnych opinii, co cieszy Lady Gagę, która do DNA marki włączyła hasło:

W każdym z nas jest jedna lub kilka bogiń. Bądź sobą.

Instagram

Świat mówi o kampanii, ale o kosmetykach oczywiście też! Na pierwszą kolekcję Haus Laboratories składają się błyszczyki, kredki do oczu i rewolucyjne pomadki-pigmenty do wszechstronnego makijażu w sześciu kolorach.

Błyszczyki do ust mają wysoki połysk i są dostępne w trzech wykończeniach: skrzącym, perłowym i matowym. Kredki do ust są półmatowe, wodoodporne i można je ostrzyć. A pomadki do wszechstronnego użytku to połyskujące proszki, które można nakładać na inne produkty, aby zmienić ich wykończenie lub nosić solo jako supernasycony kolor wklepywany w dowolną okolicę twarzy - i można je ze sobą dowolnie łączyć.

Instagram

Kosmetyki Haus Laboratories, jako pierwszej dużej i gwiazdorskiej marki makijażowej, można było kupić wyłącznie w sklepie Haus Laboratories na Amazonie - i tak ma zostać też po oficjalnej premierze (kolejna rewolucja!). Wszystkie produkty marki kosztowały w przedsprzedaży 16 dolarów (czyli ok. 60 zł). Były też sprzedawane w zestawach trzech kosmetyków za 49 dolarów (ok. 190 zł). Chwilowo sprzedaż większości produktów została wstrzymana - wielka premiera już we wrześniu!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama