Dotyk Midasa: grecki pokaz Chanel niczym najbardziej ekstrawagancki film kostiumowy w historii
Dotyk Midasa: grecki pokaz Chanel niczym najbardziej ekstrawagancki film kostiumowy w historii
1 z 8
Chanel przyzwyczaiło nas swoimi pokazami do dalekich podróży w egzotyczne strony. Jednak tym razem Karl Lagerfeld zabrał nas nieco bliżej domu i swój pokaz kolekcji cruise 17 przeniósł nie do Seulu, Hawany, Dubaju czy Bombaju, a do starożytnej Grecji. Przygotujcie się na powrót wspomnień z dziecięcych wypadów do muzeum.
Zobacz też: Te intymne zdjęcia zza kulis pokazu couture Chanel są jak przebłyski z innego, zaczarowanego świata.
Lagerfeld przemienił paryski Grand Palais – w którym odbywają się pokazy wszystkich głównych kolekcji domu mody – w świątynię Posejdona na Sunionie, a sam pokaz ochrzścił „La Modernité de l’Antiquité", czyli „współczesność antyku". Zajrzyjcie do naszej galerii żeby zobaczyć tę zachwycającą kolekcję.
Przeczytaj też: To oficjalne: Chanel Gabrielle to it-bag sezonu. Zobacz nowe torby, które reklamują ikony mody
2 z 8
Aby oddać hołd tematowi pokazu „La Modernité de l’Antiquité", przestrzeń Grand Palais przemieniono w starożytną grecką świątynię, łącznie z jońskimi kolumnami, tłem z zachodem słońca i drzewem oliwnym.
3 z 8
Antyczne dziewczyny Chanel miały we włosach plecione, złote opaski, a ich drapowane suknie miały na sobie nadruki przypominające greckie wazy. Niektóre z modelek miały na sobie wieńce laurowe, a do tego zmysłowe, karminowe usta, zaróżowione policzki i kocie oczy w stylu lat 60.
4 z 8
Uwagę wszystkich zwróciły sandały gladiatorki w jasnych, neonowych kolorach. Ich obcasy – z typowym dla Lagerfelda przymrużeniem oka – mają kształt kolumn w porządku jońskim. Nie mamy wątpliwości, że będą one hitem na social mediach – w tej chwili neonowe sandały na kolumnie mają już prawie 70 tysięcy lajków.
5 z 8
Jak można się było spodziewać, w kolekcji pojawił się dotyk Midasa – w palecie barw dominowało przede wszystkim złoto – od żakietów czy szortów aż po logo Chanel wyhaftowane z gałęzi oliwnych na bluzie.
6 z 8
Okres antyku i francuska marka to naturalne połączenie. Sama Coco Chanel, zafascynowana estetyką starożytnych Greków i Rzymian, stworzyła w latach 20. kostiumy do opery Jeana Cocteau „Antygona".
7 z 8
Dzięki współczesnym formom – takim jak nowoczesne wykroje, luźne paski czy prześwitujące peleryny – Lagerfeldowi udało się uniknąć nadmiernej stylizacji na zamierzchłą epokę.
8 z 8
Chociaż Francja jest na krawędzi politycznej zmiany to Chanel – zdecydowanie klejnot w koronie francuskiej mody – nie zawiodło oczekiwań i po raz kolejny zaprezentowało rewelacyjną kolekcję.