Balenciaga znowu trolluje. Wypuściła właśnie torbę na zakupy za… 4 tysiące
Balenciaga znowu trolluje. Wypuściła właśnie torbę na zakupy za… 4 tysiące
1 z 5
Zaledwie dwa miesiące po premierze wyjątkowo memogennego żartu w postaci worka z Ikei za 8 tysięcy, Demna Gvasalia z Balenciagi trolluje po raz kolejny. Francuski dom mody wypuścił właśnie… replikę własnej reklamówki na zakupy. Jej cena? Zdecydowanie zaporowa!
Więcej: Moda na... zły gust?! Te OBCIACHOWE rzeczy są teraz SUPERMODNE! Które gwiazdy je noszą?
Zajrzyjcie do naszej galerii żeby dowiedzieć się więcej o kolejnym modowym żarcie Balenciagi.
2 z 5
Balenciaga zmienia oblicze luksusu. Wszystko wskazuje na to, że nie polega on już na posiadaniu rzeczy, które są dla większości zbyt drogie lecz świadomość, że przynależy się do zamkniętego grona, które rozumie żart.
Na zdjęciu kolekcje Balenciaga jesień-zima 16, jesień-zima 17 i wiosna-lato 18
3 z 5
Jaki żart? Po ekskluzywnych wersjach opaski na oczy, bazarowej reklamówki oraz ulubionego worka z Ikei wszystkich stylistów, kultowa francuska marka, dla której projektuje Demna Gvasalia wypuściła właśnie ekstrawagancką reprodukcję… papierowej torby, w którą pakuje sprzedawane przez siebie ubrania.
4 z 5
Ale nie dajcie się zwieść pozorom. Chociaż wygląda jak reklamówka, ekstrawagancka torebka „Nort-South" jest ręcznie robiona we Włoszech. Zamiast kartonu ta shopperka wykonana jest ze skóry cielęcej, czarnej skóry nappa i srebra. Jest ona również zamykana na suwak i ma dość poręczną, wewnętrzną kieszeń.
5 z 5
Jeśli i Wy – niczym Demna Gvasalia – chcecie zażartować sobie z mody, mamy złą wiadomość. Ta metatorebka jest częścią specjalnej, limitowanej linii Balenciagi stworzonej tylko dla paryskiego concept store'u Colette i... jest już kompletnie wyprzedana. Ale nie martwcie się! Jeśli naprawdę potrzebujecie w swoim życiu repliki reklamówki za 4 tysiące złotych, możecie zapisać się na listę oczekujących.