Wyjaśniamy zakończenie „Uznanego za niewinnego”. Co mówi nam finał serialu Apple TV+?
Dramat Apple TV+ odbiega od książki, na której jest oparty, oraz od adaptacji filmowej - na lepsze.
- Redakcja
Uwaga! Treść artykułu zawiera spoilery „Uznanego za niewinnego”.
Ostatni odcinek „Uznanego za niewinnego” pojawił się na Apple TV+ 24 lipca. Widzowie czekali przez osiem odcinków na to, by poznać prawdę o morderstwie. Co przyniosło zakończenie?
Czy Rusty Sabich grany przez Jake’a Gyllenaala został skazany za morderstwo Carolyn Polhemus? Czy naprawdę to zrobił? A jeśli nie on – to kto?
Już znamy odpowiedzi na wszystkie pytania. Po emocjonującym finale wiemy nawet jeszcze więcej, niż zakładaliśmy początkowo.
Jeśli chcecie dowiedzieć się wszystkiego o historii opowiedzianej w „Uznanym za niewinnego”, czytajcie dalej.
Wyjaśniamy zakończenie „Uznanego za niewinnego”
Nie będzie wielkim zaskoczeniem dla widzów, że serial „Uznany za niewinnego” poszedł w innym kierunku niż powieść, która zainspirowała twórców serii. Produkcja Apple TV+ znacznie różni się także od filmu z 1990 roku z Harrisonem Fordem.
Po pierwsze, Jake Gyllenhaal podkreślał już wcześniej, że serial pójdzie w „zupełnie innym kierunku”, niż inne wersje tej historii. Po drugie, odcinek nie został udostępniony prasie przed premierą, co jest dość nietypowym posunięciem dla Apple TV+.
Za zmianą scenariusza stał też fakt, że mnóstwo widzów doskonale zna zakończenie historii, ponieważ czytało powieść lub oglądało film z 1990 roku. Twórcy postanowili wprowadzić element zaskoczenia, zmieniając fabułę.
To oczywiście zawsze ryzykowny ruch, ponieważ może ściągnąć krytykę. Zmiany muszą być przekonujące i wiarygodne zarówno dla osób znających oryginał, jak i świeżych widzów. I rzeczywiście zakończenie, jakie zaproponowali twórcy serialu, ma swoje wady, ale wygląda na to, że decyzja się opłaciła.
Dla przypomnienia, na końcu powieści „Uznany za niewinnego” oraz adaptacji filmowej Rusty zostaje uniewinniony z zarzutu morderstwa swojej współpracownicy, która była również jego kochanką, Carolyn Polhemus. Następnie poznajemy prawdziwego zabójcę. Przestępczynią okazuje się żona Rusty’ego, Barbara.
Kobieta zabiła Carolyn w napadzie zazdrości, pozostawiając kilka małych poszlak na miejscu zbrodni. Pozostaje niejasne, czy zrobiła to, aby Rusty mógł się domyśleć, że to ona, czy chciała wrobić w morderstwo niewiernego męża w akcie zemsty.
W połowie finału seria wydawała się iść w tym samym kierunku. W końcu Rusty nie został skazany, wrócił do domu i skonfrontował się z Barbarą. W pierwszej dużej zmianie w stosunku do zakończenia książki mężczyzna zdradził, że to on związał Carolyn, sprawiając, że wyglądało to na morderstwo o podłożu seksualnym. Miało przypominać inną zbrodnię, które badało jego biuro.
Zrobił to, ponieważ od razu się domyślił, że za morderstwem tak naprawdę stoi Barbara. Rusty zaczął tuszować ślady, by pomóc jej uniknąć skazania.
W trakcie konfrontacji jednak Barbara wielokrotnie zaprzeczyła. Rusty stwierdził, że jego żona musiała to zrobić w amoku i nie była całkowicie świadoma. Wreszcie kobieta przyznała się do zbrodni. Rusty śledził jej samochód i odkrył, że to ona podłożyła pogrzebacz, którym zamordowano Carolyn w domu Tommy’ego.
Do jeszcze większej zmiany dochodzi, gdy pojawia się córka Barbary i Rusty’ego. Jaden wkracza, gdy jej mama cały czas podkreśla swoją niewinność. Po wejściu do pokoju dziewczynka ujawnia, że to ona zabiła Carolyn.
Początkowo Jaden chciał po prostu porozmawiać z Carlyn o romansie z jej ojcem. Podczas dyskusji dowiedziała się, że kochanka Rusty’ego zaszła w ciążę. Wtedy dziewczyna straciła panowanie nad sobą i uderzyła Carolyn pogrzebaczem, zabijając ją. Po wszystkim uciekła, zanim Rusty znalazł ciało kobiety.
Przerażeni tym, co zrobiła ich córka, Rusty i Barbara zgodzili się nigdy więcej o tym nie mówić. Postanowili zachowywać się tak, jakby nic się nie stało.
To był mroczny zwrot akcji, który mógł mocno zaskoczyć widzów. Szczególnie tych, którzy czytali powieść lub widzieli film z Harrisonem Fordem. Trzeba przyznać, że twórcy serialu Apple TV+ mocno zaryzykowali.
Można się również zastanawiać, czy seria nie mogła mieć kilku dodatkowych scen, aby zbadać konsekwencje tego zwrotu akcji. W serialu, który w rzeczywistości rozciągnął swoją historię niemal do granic możliwości przez osiem odcinków, mogło zabraknąć miejsca na to, by na końcu lepiej wyjaśnić fabułę. Niektórym widzom mogło zabraknąć podsumowania.
Jednakże zdaniem sporej części widzów był to właściwy kierunek dla serii, ponieważ nie tylko przyniósł zaskoczenie, ale także pozostał wiarygodny.
Oryginalne zakończenie powieści mogło wydawać się oryginalne w czasach, w których powstało, ale koncepcja zazdrosnej żony, która staje się morderczynią, dzisiaj może wydawać się nieco wyświechtana i banalna, wręcz seksistowska.
Oprócz tego decyzja Rusty’ego i Barbary o pozostaniu razem w tym niełatwym momencie już nadwerężyła wiarygodność historii. Przez całą serię widzimy, że jest on naprawdę okropną osobą, potencjalnym mordercą i kompulsywnym kłamcą, który ciągle mówi o swojej miłości do innej kobiety.
Ona z kolei całuje się z mężczyzną, który nie jest jej mężem. Powinna była wyrzucić go z domu miesiące temu.
Gdyby dodać do tego fakt, że to ona zamordowała Carolyn, mieszanka emocji i złych zachowań byłaby zbyt nawarstwiona, a motywacja pary, by zostać w małżeństwie byłyby co najmniej niejasne.
Natomiast zakończenie, które otrzymujemy, wprowadza zamieszanie. Jako jedyni – poza Jaden, która przyznaje się do winy – znają prawdę. Mają wręcz obowiązek bycia razem i chronienia całej rodziny.
Ostatnia sekwencja, w której cała rodzina jest widziana, jak śmieje się i promienieje, jest tak naprawdę mocno niepokojąca. Bez względu na to, jak wszyscy się kochają, Rusty i Barbara już zawsze będą żyli z wiedzą, że ich córka jest morderczynią. Wiemy, że to kolejny mroczny sekret w rodzinie, ponieważ ich syn Kyle nie ma o niczym pojęcia.
Będzie drugi sezon „Uznanego za niewinnego”
Zmiana historii w „Uznanym za niewinnego” z pewnością będzie miała także krytyków i być może nie jest idealna, ale z pewnością wprowadza pewną świeżość oraz element zaskoczenia.
Ale widzów spotkało jeszcze większe zaskoczenie, ponieważ okazuje się, że powstanie drugi sezon „Uznanego za niewinnego”. O czym będzie kontynuacja tej historii? Tego jeszcze nie wiemy, ale możemy się spodziewać, że mroczna przeszłość będzie ścigała rodzinę Rusty’ego i Barbary.
Czekacie na nowy sezon?
Zobacz także: Jest nowy zwiastun „Joker: Folie a deux”. Joaquin Phoenix i Lady Gaga wznoszą się na wyżyny?
© Immediate Media Company London Limited, 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. Opublikowano po raz pierwszy na RadioTimes.com i republikowano za zgodą Immediate Media Company London Limited. Powielanie w jakikolwiek sposób w jakimkolwiek języku, w całości lub w części, bez uprzedniej pisemnej zgody jest zabronione. Radio Times i logo Radio Times są zastrzeżonymi znakami towarowymi firmy Immediate Media Company London Limited i są używane na podstawie licencji.
Zredagował i przetłumaczył Mateusz Sidorek.