Reklama

Wiadomość o końcu „Rodzinki.pl”, której bohaterami była rodzina Boskich, spadła na odtwórców głównych ról i całą ekipę serialu jak grom z jasnego nieba. O niespodziewanej decyzji TVP jako pierwsza poinformowała na swoim koncie na Instagramie Małgorzata Kożuchowska (48).

Reklama

„Mówi się, że nie ma przypadków, a nawet jeśli są, to nie są one przypadkowe. (…) Czas więc się pożegnać! Dzięki temu, że pokochaliście rodzinkę Boskich, przeżyłam tutaj piękne lata swojego aktorskiego życia, poznałam wspaniałych ludzi, doświadczyłam wielu wzruszeń, ale i zabawnych historii, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Polubiliście nas, identyfikowaliście się z odgrywanymi przez nas postaciami i sytuacjami. Chciałabym Wam podziękować za to, że z nami byliście i chcieliście nas oglądać!”, napisała aktorka, która od niemal 10 lat grała rolę Natalii Boskiej.

Jej serialowego męża, czyli Tomasza Karolaka (48), wiadomość o zakończeniu serialu zastała na wakacjach.

„Mogę powiedzieć tylko to, że dowiedziałem się od produkcji, będąc na urlopie. Mieliśmy kończyć na 17. sezonie, więc przerwa w trakcie 16. jest lekkim zaskoczeniem”, powiedział aktor jednemu z portali.

I Kożuchowska, i Karolak nie ukrywają, że niemal 10 lat spędzonych razem na planie serialu bardzo ich do siebie zbliżyło. Poza tym przez kilkanaście sezonów oboje mieli zagwarantowane stałe, wysokie zarobki. Ile dokładnie?

BOSKA KOŻUCHOWSKA

Kiedy niemal 10 lat temu producentka serialu „Rodzinka.pl” Dorota Kośmicka- Gacke szukała odtwórczyni roli Natalii Boskiej, wcale nie myślała o Kożuchowskiej.

„Moją pierwszą kandydatką była Agnieszka Dygant. Ona, stety lub niestety, przyjęła wtedy propozycję zagrania w "Prawie Agaty". Musiałam więc szukać dalej. Zaczęłam rozmowy z Małgosią Kożuchowską i jej agentem Jurkiem Gudejką”, wspominała w rozmowie z serwisem Plejada.pl producentka.

Kożuchowska grała wówczas w serialu „M jak miłość”, ale kiedy przeczytała scenariusz „Rodzinki.pl”, zdecydowała się zrezygnować z roli Hanki.

„Małgosia uwierzyła w ten projekt i postanowiła odejść z "M jak miłość", żeby w pełni oddać się pracy na planie "Rodzinki.pl". Co zabawne, jej bohaterka przez zupełny przypadek nazywa się Boska. Po prostu Małgosia wypadła na zdjęciach próbnych bosko i rymując to słowo z jej nazwiskiem, wymyśliłam, że będzie Boską Kożuchowską”, przyznała Kośmicka-Gacke.

Ale start wcale nie był łatwy. Kożuchowska nigdy wcześniej nie grała z Karolakiem, dlatego postanowiła „przetestować” serialowego męża.

„Kiedy już wszystko było ustalone, dostałem telefon, że będą zdjęcia próbne. Nienawidzę takich praktyk, ale musiałem się zgodzić. Gośka martwiła się, czy uciągnę z nią to granie”, wspominał aktor.

Podobno Kożuchowska rzeczywiście bała się, czy znajdą wspólny język.

„Nie znałam Tomka, nie pracowaliśmy razem, nie rozmawialiśmy, a tu mamy grać małżeństwo z trójką dzieci. Musieliśmy spotkać się wcześniej, by wiedzieć czy "klika", tłumaczyła gwiazda.

DZIURA W BUDŻECIE

„Rodzinka.pl” zadebiutowała w marcu 2011 roku i szybko stała się hitem Dwójki. Zabawne perypetie rodziny Boskich śledziło średnio ponad milion widzów! Powstawały kolejne sezony serialu, co przekładało się również na zarobki odtwórców głównych rol. Jak donosił „Super Express”, Małgorzata Kożuchowska inkasowała podobno za dzień zdjęciowy 8 tys., a Tomasz Karolak – 10 tys. złotych. Plotkowano nawet, że różnica w zarobkach ich poróżniła. Ile w tym prawdy?

„Jest to absolutna bzdura. Między nami jest bardzo mocna przyjaźń, która narodziła się przy pracy nad serialem. Nic jej nie zagraża”, sprostował te informacje Karolak.

Z reguły aktorska para spędzała na planie zdjęciowym po kilkanaście dni, więc ich zarobki mogły wynosić nawet ponad 100 tys. złotych za udział w jednym sezonie. Koniec „Rodzinki.pl” oznacza więc dla serialowych Boskich dużą dziurę w budżecie…

BILANS NA KONIEC

Dzięki „Rodzince.pl” na oczach widzów wyrośli na aktorów m.in.: Olga Kalicka, Julia Wieniawa, Wiktoria Gąsiewska i Adam Zdrójkowski. Kożuchowska i Karolak uczyli ich zawodu, służyli radą i wspierali w trudnych momentach.

– A jak zasłużyliśmy, dostawaliśmy też burę, zupełnie jak ich dzieci w serialu – śmieje się Adam Zdrójkowski.

Na planie spędził dokładnie pół życia.

– Udało nam się stworzyć przyszywaną rodzinę także poza planem. Nawiązaliśmy przyjaźnie, niektórym udało się zakochać (śmiech). Dlatego mój związek z Wiktorią będzie najpiękniejszym wspomnieniem – dodaje aktor.

„Znaliśmy się prywatnie, chodziliśmy do siebie na śluby, chrzciny, pogrzeby, bo wspieraliśmy się również w trudnych chwilach”, potwierdza serialowa Natalia Boska.

Podobnie jak cała ekipa będzie wspominała te lata z sentymentem. Wiadomo już, że „Rodzinka.pl” nie będzie miała wersji kinowej. Ale Kożuchowska i Karolak na pewno nie znikną z ekranu. Oboje właśnie weszli na plan nowej komedii romantycznej, w której zagrają główne role. Aktorkę można już oglądać w serialu „Motyw” (TVN), a od 28 marca także w Teatrze Narodowym w spektaklu „Matka Joanna od Aniołów”.

Gwiazda skończyła też kręcić dwa filmy: „Krime Story. Love Story” oraz „Banksterzy”. Nadal wspiera młode talenty, jest ambasadorką Fundacji „Mam Marzenie”, pisze felietony. Jest gotowa na kolejne zawodowe wyzwania, dlatego z optymizmem patrzy w przyszłość.

„Coś się kończy, ale idzie nowe. Wierzę, że równie dobre”, mówi Kożuchowska.

Zobacz także: Sekret serialu "Rodzinka.pl": To nie Małgorzata Kożuchowska miała grać Natalię! Zaskakujące wyznanie producentki serialu

Instagram
Instagram
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama