Aktorzy wrócili do pracy na plan "Riverdale" po śmierci Luke'a Perry'ego! Jak zostanie uczczony?

Na początku marca dotarła do nas smutna wiadomość z USA. W wieku 52 lat zmarł Luke Perry. Aktor znany był głównie z ról w serialach: "Beverly Hills 90210", gdzie wcielał się w Dylana oraz "Riverdale", w którym grał Freda Andrewsa. Tragiczna wiadomość wstrzymała prace na planie kręconego od 2017 roku dramatu, który można oglądać na Netfliksie. Teraz aktorzy, po długiej przerwie, powrócili na plan! Wiadomo już, że pierwszy odcinek czwartego sezonu "Riverdale" będzie poświęcony Luke'owie.

Zobaczcie, co pod najnowszą fotografią umieszczoną w sieci napisali koledzy aktora z planu. Czekacie na nowy sezon bez Luke'a?

Aktorzy z "Riverdale" znów na planie

Gwiazdor odszedł 4 marca br. w szpitalu St. Joseph's Hospital in Burbank w Los Angeles. Przy aktorze do końca czuwali bliscy. Tuż po śmierci Luke'a Perry'ego przedstawiciel rodziny wydał oświadczenie:

Aktor Luke Perry w wieku 52 zmarł dzisiaj po ciężkim wylewie. Otaczały go jego dzieci Jack i Sophie, narzeczona Wendy Madison Bauer, była żona Minnie Sharp, matka Ann Bennett, ojczym Steve Bennett, brat Tom Perry, siostra Amy Coder i inni bliscy przyjaciele i rodzina. Rodzina docenia wsparcia i modlitwę z całego świata i z szacunkiem domagają się prywatności w tym czasie wielkiej żałoby.

Zobacz także: Córka Luke'a Perry'ego zdążyła pożegnać się z ojcem! Dodała wzruszający wpis

W 2017 gwiazdor przyjął propozycję grania w serialu "Riverdale". To opowieść o małym miasteczku, w którym dochodzi do tragedii i w tajemniczych okolicznościach umiera chłopiec. Jego koledzy próbują rozwikłać zagadkę śmierci przyjaciela. Luke Perry wcielał się w ojca głównego bohatera, który szukał sprawcy.

Niespodziewana śmierć Luke'a Perry'ego miała miejsce w momencie kręcenia ostatnich zdjęć do 3. sezonu. Produkcja nie zdecydowała się na zmianę scenariusza. Jednak podkreśliła, że odda hołd aktorowi. Wiadomo już, że 4. sezon rozpocznie się specjalnym odcinkiem, który będzie poświęcony gwiazdorowi. "In Memorian" jest przedstawiany jako jeden z najważniejszych odcinków dla serialu!

– Miłość, wspomnienia i opłakiwanie naszego ukochanego Luke'a podczas oddawania mu czci w pierwszym odcinku po powrocie – napisała Mädchen Amick grająca w serialu Alice Cooper na Instagramie pokazując zdjęcie po powrocie na plan.

Pomimo uśmiechów na twarzach aktorów z pewnością nie jest to dla nich łatwy czas...

Będziecie dalej oglądać serial bez Luke'a Perry'ego?

Luke Perry odszedł w marcu br.