Dramatyczny poród w "M jak Miłość". Co się wydarzy? Przeczytaj FOTOSTORY

Już za tydzień, 5 października wszystkich fanów "M jak Miłość" czeka pełen emocji odcinek serialu. W 1162 odcinku "M jak Miłość" Natalka Mostowiak (Marcjanna Lelek) urodzi córeczkę! Ale nie obędzie się bez przygód. Wszystko zacznie się od matury. Tak, bohaterka serialu poczuje skurcze tuż przed egzaminem, ale zaciśnie zęby i powie:

Egzamin mam za piętnaście minut… Więc decyzja jest prosta: albo lekarz, albo matura!

i wybiera... egzamin! A co będzie się działo później? Przeczytajcie fotostory.

Po egzaminie przyszła mama od razu poczuje się lepiej. Przecież termin porodu ma dopiero za 10 dni! Franek (Piotr Nerlewski), na prośbę Marka, przyjedzie do Uli, by zabrać przyjaciółkę do domu. Kiedy atmosfera już się rozluźni, oboje zaczną nawet żartować.

- Kiedyś byłem przy porodzie małego łosia i to nie było takie straszne… Właściwie, to było piękne. I wszystko poszło bardzo szybko. - Dzięki, właśnie porównałeś mnie do samicy łosia!

Ale chwilę później dobry humor Natalki zniknie… A zastąpi go panika!

- O Boże… Chyba odeszły mi wody! Mam bardzo silne skurcze… Chyba zaczyna się poród!

Franek od razu zatrzyma auto i zadzwoni na pogotowie. Jednak ratownicy będą musieli przyjechać aż z Gródka. I leśnik zrozumie w końcu, że Natalka jest zdana tylko na niego. Lekarz z pogotowia, krok po kroku, wytłumaczy chłopakowi jak przyjąć poród:

- Będzie panu potrzebny koc, nożyczki, jałowy opatrunek, gdyby trzeba było przeciąć pępowinę…

A mała Hania już nie może czekać. Na świat przyjdzie na środku leśnej drogi!

Natalka, trzymając córkę w ramionach, nie będzie umiała pohamować łez. I gdy na miejsce dotrą ratownicy, pośle Frankowi ciepły uśmiech:

- Do końca życia nie zapomnę tego, co dla mnie… co dla nas zrobiłeś. - Ja też zapamiętam ten dzień do końca życia…

Widać, że oboje to doświadczenie mocno zbliżyło.

W szpitalu młoda mama odetchnie w końcu z ulgą, gdy lekarze uznają, że Hania jest okazem zdrowia.

- Wiesz? Masz tylko mnie, więc muszę cię kochać za wszystkich, za cały świat… Tak będzie… Już tak jest…

W szpitalu Natalkę i mała Hanię odwiedzi cała rodzina. Dziadek czyli Marek Mostowiak będzie zachwycony wnuczką.

- Boże, to najpiękniejsza dziewczynka na świecie! Ma oczy jak niebo nad Grabiną w pogodny dzień…

Ewa (Dominika Kluźniak), słuchając męża, od razu parsknie śmiechem:

- Poeta… Już widzę, jak ta mała owinie sobie dziadka wokół palca!

A Mostowiak, biorąc wnuczkę na ręce, szepnie wzruszony:

- I rodzinka nareszcie jest w komplecie… Nie mogliśmy się już na ciebie doczekać, Haniu...

Kilka godzin później do szpitala wpadnie za to dzielny Franek. I znów sprawi, że Natalka się uśmiechnie… Jak dalej potoczą się losy młodego leśnika… i młodej mamy? I co na to młodsza siostra Natalii, która jest we Franku zakochana? Trzeba będzie czekać na kolejne odcinki "M jak Miłość". Emisja w każdy poniedziałek i wtorek na TVP2 o godzinie 20.45.