W "Na dobre i na złe" oświadczyny Barta! Jak do tego dojdzie? FOTOSTORY

Widzowie trzymają kciuki, by Leśna Góra przetrwała kolejną burzę... Lekarze nadal walczą o przyszłość szpitala i o swoje szczęście. Co wydarzy się w najbliższym odcinku „Na dobre i na złe” - numer 662? Emisja w środę 15 lutego o 20.40.

W kolejną środę Sara (Magdalena Schejbal) nadal będzie robić wszystko, by zbliżyć do Gawryły (Marek Bukowski) i małego Kuby… A poza tym oficjalnie przejmie w szpitalu obowiązki Radwana (Mateusz Damięcki) – i rzuci się w wir pracy.

Zobacz także: Kłamstwo… i nadzieja w "Na dobre i na złe"! Profesor Falkowicz zacznie działać! FOTOSTORY

Tym razem doktor Mandel spróbuje uratować dziecko z rozszczepem kręgosłupa i wykona kolejną, ryzykowną operację w łonie matki. Ojciec dziecka (w tej roli gościnnie Rafał Cieszyński, gwiazda serialu „Ojciec Mateusz”) będzie przed zabiegiem tak zdenerwowany, że w drodze do szpitala o mało nie wpadnie pod karetkę.

Operacja jednak zakończy się sukcesem - i dzięki Sarze cała rodzina będzie mogła odetchnąć z ulgą.

Tymczasem Falkowicz (Michał Żebrowski) wciąż będzie próbował zdobyć sympatię – i zaufanie – Stanisławskiego (Marek Ślosarski). Profesor szybko jednak zrozumie, że bliska „przyjaźń” z dyrektorem to zbyt mało…

Bo gdy komornik zamknie pracownię radiologiczną – zajmując za długi niemal cały sprzęt – szef szpitala nie kiwnie nawet palcem.

W Leśnej Górze pojawi się za to Wanda Falkowicz (Liliana Głąbczyńska-Komorowska) - jako przedstawicielka Akademii Medycznej. Uczelnia uzna, że placówka jest zagrożona, bo NFZ może zerwać kontrakt ze szpitalem, który nie jest w stanie wykonywać badań. A Falkowicz od razu wykorzysta okazję…

I wieczorem, uzbrojony w tort z motywem serduszka, zapuka do drzwi swojej „byłej” - prosząc, by pomogła mu Leśną Górę uratować.

- Tobie naprawdę zależy na tym szpitalu...
- Może dałem ci poznać tylko jedną moją stronę?
- W takim Falkowiczu mogłabym się znowu zakochać...
- Uchowaj nas Boże!

A w finale: kolejne zawirowania w życiu Julki (Aleksandra Hamkało)! Młoda lekarka wybierze w końcu specjalizację z anestezjologii, gotowa uczyć się pod czujnym okiem Van Graafa (Redbad Klijnstra). Dużo trudniejsza okaże się za to dla niej „współpraca” z Aurelią Bart (Iwona Bielska). Matka Artura nadal będzie wtrącać się do jej życia i wyrzuci nawet z mieszkania należącą do dziewczyny kanapę – uznając, że jest stara i zepsuta.

W końcu Bart się zbuntuje i poprosi seniorkę, by zostawiła mebel (oraz Julkę) w spokoju.

- Arturze Barcie, od kiedy przykładasz wagę do... kobiecych sentymentów do zdezelowanej kanapy?!
- Ty też jesteś wadliwa. I mimo, że często mam ochotę cię wyrzucić, nie robię tego. Bo również masz dla mnie wartość sentymentalną…

Doktor Burska, gdy partner stanie w jej obronie, będzie zaskoczona – i naprawdę szczęśliwa.

Wieczorem Bart wyzna w końcu ukochanej, jak wiele dla niego znaczy.

- Gdybyśmy nie wpadli... Nigdy byś się nie zdecydował na dziecko ze mną, prawda?
- I byłbym jak cymbał pusto brzmiący!(…) Mój tata mówił, że kobiety są trudniejsze od dojenia kozy... A to on był trudniejszy. Jestem do niego bardzo podobny. Nie widzę, kiedy coś cię rani... dopóki mi nie powiesz albo nie zaczniesz złowieszczo milczeć.

Za to w finale… lekarz sięgnie po pierścionek zaręczynowy!

- Może stawiam pracę na pierwszym miejscu, ale... zawsze będziesz najważniejszą kobietą w moim życiu. No chyba, że będziemy mieli córkę!

Czy Julka zgodzi się zostać jego żoną? Emisja odcinka numer 662 już 15 lutego, punktualnie o 20:40 – takich emocji lepiej nie przegapić!