

Zapraszamy na 706 odcinek „Na dobre i na złe” - i kolejną wizytę w Leśnej Górze. Co tym razem zobaczymy w serialu?
Sytuacja w domu Falkowicza będzie napięta… Ale profesor (Michał Żebrowski) i Kasia (Ilona Ostrowska) zrobią wszystko, by ukryć przed Matyldą (Amelia Czaja), że w ich związku trwa kryzys.
- Kochanie, jeszcze kawy?
- Nie, dziękuję. Ale miło z twojej strony, że spytałeś…
- To herbatki może? Soczku?
Ile jeszcze potrwa ta gra pozorów i co jeszcze w serialu?
Emisja odcinka 9 maja o 20.40 w TVP2.
Zobacz także: Kasia Dąbrowska zdradza, co dalej z miłością Wiki i Adama w "Na dobre i na złe"

Ich starania pójdą jednak na marne, bo nastolatka od razu wyczuje, że uśmiechy przy stole wcale nie są szczere. I w końcu rzuci, przestraszona:
- Co tu jest grane? Chyba ze sobą nie zerwiecie?
A po chwili Matylda da dorosłym ostrą burę!
- Jesteście zaręczeni! O miłość trzeba dbać... tak jak o porządek na biurku! Każdego dnia! A wy ciągle się kłócicie... Od tygodnia!
- Nieprawda…
- Nie pogrywajcie ze mną!

Kilka godzin później Falkowicz wpadnie za to pomysł jak „pozbyć się” znienawidzonego rywala – Michała (Mateusz Janicki). I zaproponuje młodemu lekarzowi, by… wyjechał do USA.
- Może pan zostać najlepszym naczyniowcem w tym kraju... Najlepszym zaraz po mnie, ma się rozumieć!
- Staż?
- W Massachusetts.(…) Propozycja nie do odrzucenia!
Czy doktor Wilczewski skorzysta z okazji - i na nowo zniknie z życia Kasi?

Z kolei Bart (Piotr Głowacki) nadal będzie skarżyć się na ból pleców i przejdzie specjalistyczne badania. Paweł (Marcin Sianko) nie znajdzie nic niepokojącego.
- Nic mu nie jest.(…) Nie chcę niczego sugerować, ale może jakiś urlop, masaż stóp w gorącym piasku, orzeźwiająca kąpiel w ciepłym morzu, palmy, drinki… reset?
Julka (Aleksandra Hamkało) cały czas będzie się jednak o ukochanego martwić:
- Musi być jakaś przyczyna bólu… I uwierz mi, to na pewno nie jest brak „resetu”!

Bart zacznie sięgać po coraz mocniejsze leki… aż w końcu Marcin (Filip Bobek) „przyłapie” go ze strzykawką w ręku.
- Profesorze, nie chciałem tego poruszać przy personelu, ale… co pan robi?
- Nie widział pan nigdy, jak się robi zastrzyk?
- Nie widziałem lekarza, który szprycuje się na sali operacyjnej...

Molenda pośle chirurgowi badawcze spojrzenie… I po chwili rzuci cicho:
- Też byłem uzależniony.
A ordynator będzie w szoku...
- Co mi pan tu insynuuje?!
- Może pan oszukiwać Julkę, nie mnie... Pana nic nie boli. Już od dawna...

Tymczasem do Leśnej Góry trafi wyjątkowo trudna pacjentka – Elka (Agata Turkot). Dziewczyna będzie cierpieć na rzadką chorobę genetyczną: dysplazję czaszkowo-trzonową. I przez deformację twarzy większość życia spędzi ukrywając się w domu. Eli nie zabraknie jednak ani wyobraźni, ani talentu i lekarze szybko odkryją, że ich pacjentka jest autorką serii popularnych książek - thrillerów medycznych. Jej karierę przerwie jednak nagle utrata wzroku…
Bart zdiagnozuje obrzęk nerwu i zaproponuje Eli operację.

- Nerwy wzrokowe się nie regenerują. Ten jest mocno uciśnięty... Jeżeli obumrze, straci pani wzrok.
Bezpowrotnie. Konieczna jest operacja. I to natychmiast.
- Mogę jej nie przeżyć?
Czy profesor przed zabiegiem znów sięgnie po narkotyki… i czy wpłynie to na jego pracę?

A w finale: ciąg dalszy flirtu Wiktorii (Katarzyna Dąbrowska) z Erykiem (Paweł Ciołkosz)! W kolejną środę prawnik odwiedzi doktor Consalidę w szpitalu... i zaproponuje lekarce, by zapisała się z nim na lekcje tańca.
- Umiesz tańczyć tango?
- Masz pecha. Nie.
- Świetnie…
Czy Wiktoria założy w końcu obcasy - i oboje ruszą na parkiet?
Emisja odcinka numer 706 już 9 maja o godz. 20:40... zapraszamy!

Aleksandra Hamkało zaskoczyła swoich fanów publikując pełne seksapilu zdjęcie. Na jej Instagramie pojawiła się fotografia, na której gwiazda "Na dobre i na złe" pozuje w stroju kąpielowym, który uwydatnił jej zgrabne pośladki. Do tej pory Ola Hamkało nie zamieszczała takich zdjęć, dlatego jej fani byli tym bardziej zaskoczeni. Zobacz także: Co za ciało... Aleksandra Hamkało zachwyca figurą niespełna cztery miesiące po porodzie! Okazuje się jednak, że to zdjęcie podzieliło fanów Aleksandry Hamkało na dwa obozy. - Olka, Ty nie musisz pokazywać tyłka, żeby być zajebistą aktorką. Po co to komu? - dopytywał jeden z fanów. - Tak się zastanawiam... (i nie to, że widok brzydki, bo ooooo i ooooo ładny dorodny). Ale czemu, komu ma służyć? - wtórowała mu inna internautka. Na szczęście pojawiły się również osoby, które stanęły w obronie gwiazdy "Na dobre i na złe". - Dziewczyny, Ola ma świetną figurę, jest bardzo zgrabna i na przykład takim zdjęciem może mobilizować, zachęcić do wstania z kanapy i zrobienia kilka przysiadów z @qczaj 😉 Dla mnie zdjęcie pośladków niczym nie różni się się od selfie 😉 Aczkolwiek trzeba mieć „co” pokazać, aby wzbudzić podziw i dostać 👍 zamiast 🙈 😉 A jeśli nikt z Was nie poczuł się zdopingowany do ruszenia swojej 🍑, to niech chociaż nacieszy oko lub zdrowo pozazdrości - broniła aktorki jej wierna fanka. - Świetny tyłek, dziewczyny są po prostu zazdrosne, bo jak to się tak można wdzięczyć na internetach 😂 Drogie Panie, ciało kobiece to sztuka! Nie musi być powodu od Boga czy uniwersum, żeby je prezentować - wtórowała jej inna. A wy w którym obozie jesteście? POLECAMY: Rozpoznasz polski serial po fragmencie tytułowej piosenki?! Sprawdź się! QUIZ ...