Wygląda na to, że finał sezonu „M jak miłość” będzie naprawdę dramatyczny. Ostateczne rozstanie Lilki i Mateusza, problemy Basi Rogowskiej i wielkie zmiany u Zduńskich. Wygląda na to, że na Deszczowej pojawią się nowi lokatorzy. Czy Kinga zaakceptuje fakt, że w jej domu będzie mieszkało niemal 10 osób?

Reklama

Wielkie zmiany u Zduńskich! Na Deszczową przeprowadzą się rodzice Kingi!?

W 1594. odcinku „M jak miłość”, który na antenie TVP2 już 31 maja okaże się, że w życiu Kingi i Piotrka zajdą poważne zmiany. Para uratuje psa przed właścicielem, który chciał zrobić zwierzakowi krzywdę i zdecydują się go adoptować. Jednak to nie jedyny nowy mieszkaniec domu na Deszczowej! Okazuje się, że Krystyna i Wojtek Marszałek zdecydowali się na remont i nie mają gdzie mieszkać. W tej sytuacji Kinga nie będzie miała wątpliwości, że musi pomóc i po rozmowie z Piotrkiem zaproponuje, aby przeprowadzili się do nich:

Chcielibyśmy wam coś powiedzieć. Chcielibyśmy zaprosić was do nas na Deszczową. Na czas remontu, albo na rok, dwa, ile będziecie chcieli - powiedzą wspólnie Kinga i Piotrek.

Marszałek będzie miał jednak wątpliwości, bo obawia się, że będą dla Kingi i Piotrka jedynie ciężarem:

No to miłe, ale nie powinniście podejmować takich decyzji pod wpływem emocji. Co będzie za parę tygodni, jak się wam znudzimy? - powie wprost Marszałek.

Odpowiedź, jaką otrzyma od Kingi w pełni go zadowoli. Wygląda na to, że w zaledwie kilka godzin na Deszczowej pojawi się trójka nowych lokatorów. W nowym sezonie "M jak miłość" dowiemy się, jak rodzina dogaduje się, mieszkając pod jednym dachem!

Zobacz także: "M jak miłość": Basia w śmiertelnym niebezpieczeństwie. To Paweł uratuje ją z rąk psychopaty!

Zobacz także
MTL Maxfilm

Po kryzysie w małżeństwie Kingi i Piotrka w końcu między nimi zaczęło się układać, ale czy para znów nie bierze za dużo na siebie?

MTL Maxfilm

Wygląda na to, że po wakacjach w "M jak miłość" wiele się zmieni. Na Deszczowej z pewnością nie będzie nudno.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama