Ten serial to fenomen! Po nieco ponad miesiącu od polskiej premiery ukraińską produkcję "Zniewolona" ogląda już ponad 3 mln widzów! Katerina Kowalczuk, największa gwiazda serialu, na swoich mediach społecznościowych pisze o wielkiej enerii z Polski i zapowiada niespodziankę! Czyżby aktorka wybierała się do naszego kraju?

Reklama

Zobacz także: Jak dobrze znasz cytaty z "Rancza"? Sprawdź się!

Gwiazda serialu "Zniewolona" w Polsce?

Może to sugerować jeden z ostatnich wpisów Kateriny Kowalczuk. Aktorka pisze po angielsku, ale adresuje go bezpośrednio do Polaków:

Polska - jesteście szaleni. To znaczy jestem bardzo szczęśliwa mogąc poczuć tę wielką energię od was. Nie mam słów, by wyrazić, jak jestem wdzięczna. I jakim błogosławieństwem jest słyszeć, że naprawdę się wam podoba (serial). Każdego dnia dostaję mnóstwo wiadomości, a najlepsze to: "Zniewolona" łączy ludzi! Po prostu kocham to. Dlatego zdecydowałam się zrobić Wam niespodziankę. Wkrótce Wam powiem, co to takiego - pisze Katerina. - Miłego weekendu i wielkie uściski!

Fani podejrzewają, że może chodzić o przyjazd gwiazdy do Polski! Szczególnie, że nieoficjalne informacje o tym zaczęły się pojawiać już jakiś czas temu, gdy okazało się, że serial "Zniewolona" odniósł spory sukces w naszym kraju. Mówi się, że gwiazda może się pojawić przy okazji konferencji ramówkowej TVP.

A oto cały wpis Kateriny:

Zobacz także

Jak podaje portal wirtualnemedia.pl, ukraiński serial miesiąc po polskiej premierze śledziło 2,20 mln widzów, a TVP1 w paśmie jego emisji było zdecydowanym liderem w grupie widzów 4+. Z każdym tygodniem jest jeszcze lepiej - w ostatnim produkcję oglądało już ponad 3 mln osób, czym osobiście chwalił się prezes TVP Jacek Kurski.

- Pod koniec wakacji pewnie dobijemy do 3,5 mln - zapowiada w portalu wirtualnemedia.pl Kurski.

Jego zdaniem, „Zniewolona” stała się wakacyjną telewizyjną rozrywką numer jeden dla Polaków. I jest ofertą dla widza seriali, które mają teraz wakacyjną przerwę - jak „M jak miłość”, „Na dobre i na złe” czy „Barwy szczęścia”.

O czym jest serial "Zniewolona"?

Główną bohaterką serialu jest piękna wieśniaczka, Katierina Wierbicka, grana przez Kowalczuk. Dziewczyna jednak ani nie wygląda, ani też nie zachowuje się jak chłopka. Ma świetne maniery, gra na fortepianie, zna języki obce. Wszystko dzięki matce chrzestnej - szlachciance Annie Czerwińskiej, która zaopiekowała się małą Kateriną.

Akcja serialu toczy się w połowie XIX wieku w Imperium Rosyjskim, na ternach obecnej Ukrainy - w okolicach miasteczka Nieżyn.

Kim jest Katerina Kowalczuk, gwiazda "Zniewolonej"?

Katerina Kowalczuk urodziła się 20 lutego 1993 roku w Syktywkarze w Rosji. Studiowała w Sankt Petersburgu. Pierwsze role grała w teatrze, następnie zainteresowała się nią branża filmowa. Od 2015 roku zagrała w kilku filmach, w tym również krótkiej hollywoodzkiej produkcji „Ordinary”.

Oglądacie serial "Zniewolona"? W Polsce 2. sezon pokawił się wcześniej niż na Ukrainie - my oglądamy go od 2 sierpnia, a tam trafi do telewizji od września.

Katierina Kowalczuk jako Katierina Wierbicka w zapowiedzi 2. sezonu:

Reklama

Katerina ujęła polskich widzów:

Reklama
Reklama
Reklama