Gwiazda „Rodu smoka” jest zaskoczona zwrotem akcji w 2. sezonie. Chodzi o jej postać
Jedna z gwiazd 2. sezonu „Rodu smoka” była przekonana, że jej postać ginie w ostatnim odcinku. Tak się jednak nie stało. O kim mowa?
- Redakcja
Uwaga! W treści artykułu znajdują się spoilery 2. sezonu „Rodu smoka”.
W finałowym odcinku 2. sezonu „Rodu smoka” nie brakowało zaskakujących momentów, ale okazuje się, że za kulisami również działo się sporo niespodzianek. Niektórzy aktorzy byli mocno zaskoczeni scenariuszem.
Oprócz dużego zwrotu akcji, odcinek pokazał, jak Zieloni i Czarni w końcu przygotowują się do totalnej wojny.
Na podstawie powieści George'a R.R. Martina „Ogień i krew”, wielu fanów książki z niecierpliwością czekało, czy finałowy odcinek będzie wierny powieści.
Harry Collett zaskoczony zakończeniem 2. sezonu „Rodu smoka”
W książce książę Jace Velaryon (Harry Collett) prowadzi smocze nasiona w drużynie Czarnych przeciwko Zielonym w bitwie znanej jako Bitwa o Gardziel.
Niestety, Jace ginie w trakcie tej bitwy w powieści, co oznaczałoby - gdyby to się wydarzyło w serialu - że byłby to kolejny sezon kończący się stratą syna przez królową Rhaenyrę Targaryen (Emma D'Arcy).
Finał 2. sezonu „Rodu smoka” nie zawierał bitwy ani śmierci Jace'a, co okazało się zaskoczeniem nawet dla aktora.
Reflektując nad bliskim spotkaniem swojej postaci ze śmiercią, Collett powiedział Variety: „Myślałem, że to będzie koniec dla mnie i Jace'a”.
„I zawsze jest ten niezręczny moment, kiedy idziesz na czytanie scenariusza i myślisz: Och, nie wiem, czy to już ten czas, i czy będę musiał to zrobić przed wszystkimi?”, zwierzył się.
„Ale doszło do momentu, kiedy przeczytaliśmy ostatni odcinek podczas czytania scenariusza i to było po prostu zaskoczenie. Podszedłem do Ryana (przyp. red. - Condala) i powiedziałem: Stary, myślałem, że to już koniec? Myślałem, że umrę!”, dodał.
Kontynuował: „Powiedziałem Ryanowi: Myślałem, że to mój czas. A on odpowiedział: Stary, zadzwoniłbym do ciebie! Dostajesz coś, co nazywa się telefonem śmierci, więc nie musisz tego robić podczas czytania scenariusza przed wszystkimi, co uważam za bardzo miłe”.
Collett dodał: „Więc stresowałem się bez powodu, ale jestem bardzo wdzięczny, że mogłem przetrwać cały kolejny sezon. A jeśli umrę, to umrę - jestem wdzięczny, że w ogóle mogłem w tym być”.
A czy Collett otrzymał obawiany „telefon śmierci” na 3. sezon? Trzymając wszystko w tajemnicy, powiedział Variety: „Będziemy musieli poczekać i zobaczyć, prawda? Telefon śmierci pozostaje między mną a mną - jeśli i kiedy go dostanę”.
Zamiast tego, finał pokazał Jace'a, jego matkę i Baelę Targaryen (Bethany Antonia) przygotowujących nowych jeźdźców smoków do walki z Zielonymi. Ostatni raz widzimy ich szykujących się do wojny, więc można śmiało powiedzieć, że jest wiele do oczekiwania w 3. sezonie.
Jeśli chodzi o to, czy to również obejmuje śmierć Jace'a, będziemy musieli po prostu poczekać i zobaczyć. Tymczasem 2. sezon „Rodu smoka” jest już w całości dostępny na platformie Max.
Zobacz także: Jest pierwsza zapowiedź „Rycerza Siedmiu Królestw”. Tak wygląda prequel „Gry o tron”
© Immediate Media Company London Limited, 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone. Opublikowano po raz pierwszy na RadioTimes.com i republikowano za zgodą Immediate Media Company London Limited. Powielanie w jakikolwiek sposób w jakimkolwiek języku, w całości lub w części, bez uprzedniej pisemnej zgody jest zabronione. Radio Times i logo Radio Times są zastrzeżonymi znakami towarowymi firmy Immediate Media Company London Limited i są używane na podstawie licencji.
Zredagował i przetłumaczył Mateusz Sidorek.