Czekam na świąteczny hit Netfliksa. To może być nowa „Szklana pułapka”
Już niedługo, 13 grudnia na Netfliksie pojawi się nowość, która już rozgrzewa TikToka. Mowa o „Kontroli bezpieczeństwa”. Ten tytuł tuż przed świętami ma szansę stać się nową „Szklaną pułapką” dla młodszego pokolenia widzów. Czy grający główną rolę Taron Egerton powtórzy sukces Bruce’a Willisa? Szykujcie się na trzymający w napięciu thriller.
Choć Boże Narodzenie kojarzy się nam z takimi produkcjami jak „Kevin sam w domu”, „Listy do M.” czy „Holiday”, niektórzy widzowie nie wyobrażają sobie świąt bez seansu „Szklanej pułapki”. Co wspólnego z tym okresem ma thriller z Bruce’em Willisem? Przecież to film o zmęczonym życiem nowojorski policjant, który leci do Los Angeles, by uratować swoje małżeństwo i zobaczyć dwójkę dzieci. John McClane ma jeszcze nadzieję na rodzinne święta. Na jego drodze staje Hans Gruber, przestępca, który zamierza zgarnąć obligacje Nakatomi Corporation warte 600 milionów. Co ciekawe, w firmie pracuje żona McClane’a. Po tym, jak terroryści opanowują budynek, gliniarz postanawia się im postawić. Wystarczyło osądzić tę akcję w okresie świątecznym, dodać trochę humoru, Bruce’a Willisa w szczytowej formie oraz wątek powrotu do rodziny – bożonarodzeniowy hit gotowy.
Ostatnio na TikToku popularność zyskuje „Kontrola bezpieczeństwa”, film, który już 13 grudnia pojawi się na Netfliksie. Zdaniem widzów to może być nowa „Szklana pułapka” młodszej generacji. Niedawno pojawił się zwiastun produkcji, który jeszcze bardziej rozbudził oczekiwania.
„Kontrola bezpieczeństwa” już robi furorę na TikToku. Hit Netfliksa zastąpi „Szklaną pułapkę”?
Zwiastun „Kontroli bezpieczeństwa” zapowiada, że te święta będą inne. Thriller, za którym stoi Jaume Collet-Serra, reżyser takich tytułów jak „Sierota” i „Tożsamość”, okaże się pierwszym wyborem widzów na Boże Narodzenie? Twórcy sięgnęli po sprawdzone metody. Opowieść rozgrywa się w okresie świątecznym. Czekają nas zwroty akcji, miłość i walka nieustraszonego bohatera ze złoczyńcą.
Ethan Kopek jest pracownikiem lotniska. Mężczyzna odpowiada za ochronę obiektu. Zostaje zaszantażowany przez tajemniczego człowieka, który chce przetransportować niebezpieczną paczkę samolotem. Ochroniarz staje przed dramatyczną decyzją. Albo zaryzykuje życie pasażerów i spełni żądania, albo pożegna się ze swoją partnerką, która została uprowadzona przez terrorystów. W dodatku dopiero co się dowiedział, że jego ukochana spodziewa się dziecka. Kopek postanawia przechytrzyć napastnika. Kluczowy lot ma się odbyć w Wigilię.
W roli Ethana zobaczymy Tarona Egertona, znanego z takich głośnych produkcji jak „Rocketman”, „Eddie zwany Orłem”, „Kingsman: Tajne służby” czy niedawno pokazanego miniserialu kryminalnego „Czarny ptak”. Po zwiastunie „Kontroli bezpieczeństwa” aktor już został okrzyknięty na TikToku „następnym Brucem Willisem”. W mediach społecznościowych nie brakuje porównań nadchodzącego filmu Netfliksa do „Szklanej pułapki”.
Jest niezadowolony ze swojej pracy na lotnisku. Czuje się przygnębiony i niedoceniony. Właśnie dowiedział się, że jego dziewczyna jest w ciąży. Czuje presję, by być odpowiedzialnym ojcem i żywicielem rodziny, a jednocześnie, według mnie, brakuje mu spełnienia. Więc w obliczu straszliwej sytuacji czuje, że to okazja, by się wykazać
Jego śmiertelnie niebezpiecznego przeciwnika zagrał inny gwiazdor Jason Bateman. Aktor zasłynął rolami w takich tytułach jak cieszący się dużą popularnością serial Netfliksa „Ozark”, „Tak to się teraz robi”, „Zamiana ciał” czy „Szefowie wrogowie”. Czy starcie Egertona i Batmana będziemy śledzili z wypiekami na twarzy – jak w przypadku Willisa i Rickmana?
W „Kontroli bezpieczeństwa” zobaczymy też innych znanych aktorów: Deana Norrisa („Breaking Bad”), Sofię Carson („Purpurowe serca”), Daniellę Deadwyler („Stacja Jedenasta”) czy Creeleya Turnera („Zamęt”).
Czy rzeczywiście czeka nas świąteczny hit na miarę „Szklanej pułapki”? Okaże się już 13 grudnia. Produkcja kosztowała blisko 50 milionów dolarów.
Jeśli interesują was nowiny i ciekawostki ze świata kina oraz seriali, przypominamy, że niedawno obejrzeliśmy film, po którym wszyscy się pokłócicie. Oscarową „Anatomia upadku” również możecie już obejrzeć w swoich domach.
Zobacz także: Widziałem serial, który w dobę stał się numerem 1 Netfliksa. Ten thriller trzyma w napięciu od samego początku