Najlepsze sposoby na wiosenny detoks
To proste i sprawdzone porady, które pomogą ci wejść w sezon wiosenno-letni z nową energią.
Promienie wiosennego słońca dodają nam energii i budzą radość życia, a jednocześnie ujawniają to, co w czasie zimy i przedwiośnia nie rzucało się tak bardzo w oczy – matowa cera o szarawym kolorycie, sucha skóra na całym ciele, trzęsące się uda i trochę za bardzo wystający brzuch. I jak w takiej sytuacji włożyć wiosenną sukienkę i czuć się w niej dobrze? Na usta ciśnie się tylko ta jedna rada: zrób sobie wiosenny detoks!
W gwiazdorskim stylu
O tym, że oczyszczenie organizmu z toksyn czyni cuda, z pewnością nie trzeba przekonywać gwiazd. Jedną z największych fanek różnych zabiegów detoksykujących jest Gwyneth Paltrow, która kilka razy w roku, a więc nie tylko wiosną, stosuje dietę oczyszczającą. Przez dwa tygodnie je tylko warzywa i owoce w różnej postaci (koktajle, wegańskie zupy, sałatki), a popija je ziołowymi naparami detoksykującymi i ciepłą wodą z cytryną. Uzupełnieniem tego menu są zajęcia jogi z uwzględnieniem pozycji poprawiających metabolizm i wspierających oczyszczanie jelit. Inną metodę na detoks organizmu mają Miranda Kerr i Elle Macpherson. Obie są wielkimi fankami szczotkowania ciała na sucho. Ten zabieg pielęgnacyjny nie tylko ujędrnia skórę i usuwa z niej zrogowaciały naskórek, ale także ma działanie drenujące. Usprawnia krążenie limfy, a to najłatwiejszy sposób na pozbycie się toksyn z organizmu. Z kolei amerykańska aktorka Shailene Woodley, by uruchomić w organizmie proces detoksykacji, wykonuje „oil pulling”, czyli płukanie ust olejem. Najczęściej do tego zabiegu używa organicznego oleju kokosowego, który trzyma w ustach około 15 minut i przez ten czas przepłukuje nim całą jamę ustną.
Dieta wpierająca usuwanie toksyn z organizmu
Jeśli tak jak Gwyneth chciałabyś zastosować tygodniową owocowo-warzywną dietę oczyszczającą, musisz pamiętać o kilku bardzo ważnych zasadach. To nie jest głodówka ani półgłodówka. A to oznacza, że nie powinnaś czuć się głodna. Organizm „zestresowany” uczuciem głodu nie oczyści się skutecznie, a wręcz przeciwnie. Warzywa i owoce są z reguły niskokaloryczne, a więc może się tak zdarzyć, że ilościowo będziesz potrzebowała więcej jedzenia niż na co dzień. Pamiętaj, by w każdym daniu znalazło się warzywo lub owoc, które zawiera błonnik, czyli jabłko, banan, awokado, burak. Nie rezygnuj z ciepłych posiłków – a zwłaszcza z zup. Dzięki nim przez cały okres diety będziesz się czuła o wiele bardziej komfortowo niż na samych sałatkach i koktajlach. Nie zapominaj o tym, by codziennie przynajmniej do jednego dania dodać kiszonki. Zawierają cenne probiotyki, które wspierają detoks organizmu i pracę jelit. Oprócz ziołowych herbatek możesz też popijać napar z siemienia lnianego – zwłaszcza osoby z wrażliwym układem pokarmowym docenią jego łagodzące działanie. Żadna dieta oczyszczająca nie ma sensu, jeśli nie będziesz pić dużo płynów – najlepiej niegazowanej wody, ciepłej lub letniej. Dietetycy polecają, by wrzucać do niej plasterek cytryny albo wyciskać sok z połowy tego cytrusa i dodać go do dzbanka wody, którą będziesz popijać cały dzień.
Szczotkowanie na sucho
Jeśli wydaje ci się, że automasaż ciała wykonany szczotką z naturalnego włosia działa tylko jak peeling, to jesteś w błędzie. Oczywiście szczotka usuwa zrogowaciały naskórek i wygładzenie skóry to pierwszy efekt jej działania, jaki zauważysz. Jednak ten zabieg daje organizmowi o wiele więcej. Ponieważ szczotkowanie ciała pobudza krążenie, skóra jest lepiej odżywiona, a więc bardziej jędrna i sprężysta. Po kilku tygodniach regularnego automasażu szczotką zobaczysz, że całe ciało również staje się bardziej jędrne, a cellulit mniej widoczny. To zasługa drenażu, który zapewnia szczotkowanie. Usuwa zastoje limfy i wody z organizmu, a w konsekwencji tkanki podskórne zyskują większą sprężystość. Pobudzenie przepływu limfy umożliwia sprawne usuwanie produktów przemiany materii oraz toksyn, czyli właśnie detoks. A że przy okazji szczotkowanie ciała rano dodaje energii i wprawia w dobry nastrój? To możesz potraktować jako dodatkowy bonus ;-). Warto jeszcze przypomnieć, jak należy szczotkować ciało. Zawsze zaczyna się od kończyn i wykonuje koliste ruchy, przesuwając szczotkę w stronę serca, brzuch masuje się zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Masaż powinien trwać kilka minut, góra kilkanaście. Należy wykonywać koliste ruchy, energiczne, ale nieprzesadnie mocne.
Toksyczne nawyki
Jeśli wkładasz wiele wysiłku w to, żeby pozbyć się toksyn z organizmu, warto, żebyś się zastanowiła, czy nie ma w twoim codziennym życiu nawyków, które przyspieszają gromadzenie się w organizmie szkodliwych substancji. Najczęstsze przykłady? Jeśli jesz wysoko przetworzone jedzenie, a zwłaszcza słodkie i słone przekąski, typu ciastka, chipsy czy cukierki, detoks z pewnością ci się przyda, bowiem takie jedzenie zawiera mnóstwo konserwantów, ulepszaczy, spulchniaczy, sztucznych aromatów i innych chemicznych dodatków, które zatruwają organizm. Równie szkodliwe są wszelkie chemikalia znajdujące się na skórce kupowanych w supermarketach owoców i warzyw – pestycydy i substancje konserwujące są dla nas toksyczne. Dlatego jeśli tylko pobieżnie płuczesz owoce i warzywa, koniecznie zmień ten nawyk i poświęć dłuższą chwilę na dokładne ich umycie. Jeżeli palisz papierosy lub przebywasz w otoczeniu osób, które to robią, niestety również poważnie zatruwasz swój organizm. W dymie papierosowym znajduje się aż 7 tysięcy substancji chemicznych, z czego sto jest szkodliwych dla zdrowia albo rakotwórczych. Palenie papierosów przyspiesza również powstawanie zmarszczek, przyczynia się też do niedotlenienia całego organizmu. A na to jest tylko jedna rada – przestań palić. Podsumowując, detoks wspaniale poprawi i twój wygląd, i samopoczucie, jednak żeby przyniósł długofalowe i trwałe efekty, ogranicz sytuacje, w których twój organizm zatruwa się na nowo.