Reklama

Kiedy dziecko zaczyna mówić jest to oznaka, że przeszło już kilka etapów rozwoju mowy. Jednak zanim rodzice usłyszą pierwsze słowa maluch będzie komunikował się z nimi używając takich środków jak: płacz, gesty, spojrzenia i wokalizacja.

Reklama

Kiedy dziecko zaczyna mówić? Etapy rozwoju mowy

Noworodki komunikują się ze światem jedynie przez płacz. W ten sposób pokazują rodzicom, że coś im dolega i potrzebują pomocy. Niemowlęta pomiędzy pierwszym a trzecim miesiącem zaczynają głużyć. Głużenie polega na wydawaniu dźwięków głównie tylnojęzykowych i gardłowych takich jak: „bwe”, „ge”, „ebw”. Głużenie zanika około piątego-szóstego miesiąca, kiedy dziecko zaczyna gaworzyć. Gaworzenie to łączenie spółgłosek i samogłosek w dowolne sylaby. W tym czasie zaczynają pojawiać się słowa takie jak: „ba-ba”, „da-da”, „ma-ma”. Dziecko nie rozumie jednak ich znaczenia. Gaworzenie jest dla niemowląt zabawą językową i sprawia maluchom przyjemność.

Pierwsze słowa u dziecka

Pomiędzy ósmym a dwunastym miesiącem dziecko zaczyna rozumieć, że dźwięki są sposobem na komunikację z otoczeniem. W tym czasie maluch umie już wyrażać swoje intencje i świadomie wypowiada słowa takie jak: „bam”, „da”, „nie”, „am”, „mama”. Reaguje także na swoje imię. Każdy kolejny miesiąc przynosi nowe słowa, które z czasem dziecko zaczyna łączyć w krótkie dwu-trzy lub czterowyrazowe zdania. Około 18. miesiąca dziecko zaczyna naśladować dźwięki z otoczenia, naśladuje odgłosy zwierząt i maszyn. Pomiędzy dwudziestym a dwudziestym czwartym miesiącem słownik dziecka poszerza się w tempie błyskawicznym. Maluch uczy się każdego dnia słów i sam zaczyna wymyślać nowe słowa. Próbuje powtarzać krótkie rymowanki i śpiewać fragmenty piosenek. Kiedy dziecko zaczyna mówić całymi zdaniami i wykorzystuje szeroki wachlarz słów – czasowników, rzeczowników, przymiotników ma około trzech lat. W tym czasie często mówi o sobie jako ja i stawia czasowniki na początku zdania.

Reklama

U każdego dziecka rozwój mowy przebiega indywidualnie i zależy od rozwoju układu nerwowego. Mowa nie zawsze rozwija się „podręcznikowo”. Zdaniem psychologów każdy etap może być przesunięty nawet o sześć miesięcy.

Reklama
Reklama
Reklama