Reklama

Reklama

Whisky to trunek, który podbił świat. Początkowo szkocki i irlandzki, dziś produkowany jest nawet w Japonii! Skąd wzięła się jego wyjątkowość? Co sprawia, że akurat po ten alkohol sięgają ludzie na całym świecie? Poniżej spróbujemy rozwikłać choć część jego tajemnic.


Blended czy single malt

Patrząc na butelkę whisky od razu jesteśmy w stanie określić jej typ. Podstawowe rozróżnienie - jest albo blended (mieszana), albo single malt. Ta pierwsza występuje najczęściej. Druga jest z reguły sporo droższa. Jaka jast różnica? Single malt to whisky słodowa powstająca z jednego gatunku zboża (z reguły słód jęczmienny) zrobiona w jednej, konkretnej destylarni. Whisky blended to mieszanka różnych destylatów, również z różnych zbóż.

Party.pl


Kto to miesza

Osoby odpowiadające w wytwórniach whisky za to, by do sprzedaży trafiały odpowiednie mieszanki (blendy) trunku to tzw. master blenderzy. Mają sprawić, że odpowiedni blend będzie smakował tak samo, niezależnie z jakiej partii go kupimy. Co ciekawe, to ich węch, a nie smak jest tu najważniejszym zmysłem. Dlatego blenderzy nie piją wcale zbyt dużo w pracy. Zresztą nie piją też w domu, bo to mogłoby zaszkodzić ich wyczuciu… często muszą nawet podpisać odpowiednie zobowiązanie w tej kwestii.

Whisky lubi dym

Jak to się dzieje, że w whisky czuć dym? Jak tworzy się dymną wersję trunku? Odpowiada za to dym torfowy, w którym suszone są kiełkujące ziarna tworzące słód jęczmienny. Dlaczego torfowy? Wynika to z dość prozaicznej przyczyny - w Szkocji torfowisk jest bowiem sporo, a lasów raczej mało. Łatwiej i taniej więc było suszyć ziarno w ten sposób. I mimo późniejszej obróbki - miażdżenia, fermentacji, destylacji… aromat zostaje.


Tajmnica beczki

Beczki, w których leżakuje whisky, odpowiadają za nawet 70 proc. późniejszego smaku i aromatu. Amerykański dąb, dąb europejski, beczki po bourbonie, jamajskim rumie, irlandzki cydr, mocne Ale, hiszpańska sherry… Każda beczka daje trunkowi specyficzny charakter. Oczywiście warunkiem koniecznym jest tutaj czas. Dojrzewanie trunku w beczce trwa nie mniej niż 3 lata i 1 dzień. I tak na przykład podstawowy blend popularnej marki Grant’s nosi nazwę Triple Wood (dawniej Grant’s Family Reserve) nie bez przyczyny. Whisky ta jest bowiem leżakowania w trzech różnych typach beczek - dwóch rodzajów amerykańskiego dębu i beczki po amerykańskim burbonie.

Whisky nie tylko dla panów

Zwykło się uważać, że whisky to napój wybitnie męski. Nic bardziej mylnego. Wiele pań uwielbia ten rodzaj destylatu. Fakt, że często wybierają bardziej łagodne i nieco słodsze warianty. Przykładem może być irlandzka Tullamore D.E.W. Zresztą, chyba dla podkreślenia tego kobiecego charakteru, marka ta ma w Polsce nie ambasadora, a ambasadorkę - Sarę Hamadyk, która wygrała konkurs na to stanowisko z męskimi konkurentami. W 2017 roku została jedyną finalistką (reszta to finaliści) World Class Poland, bodaj najbardziej prestiżowego konkursu barmańskiego w naszym kraju.

Mat. prasowe

Sarę mogliśmy zobaczyć m.in. przy okazji ostatniego festiwalu Whisky Live Warsaw, gdzie prezentowała najnowsze blendy irlandzkiej marki.


Whisky jak wino

Im starsze, tym… prawdopodobniej więcej zapłacimy za whisky w sklepie. Przy tzw. blendach, czyli whisky mieszanych wiek na etykiecie oznacza wiek jej najmłodszego składnika.

Czy whisky tuczy?

Wiadomo, że alkohol jest kaloryczny. Jak się okazuje, porcja 100 ml whisky zawiera ok. 216 kcal. Ale z rzeczy bardziej optymistycznych - whisky zawiera większą ilość antyoksydantów niż wódka lub rum - więcej.

Reklama

Na koniec uwaga - jak każdy alkohol, whisky należy pić odpowiedzialnie. Nie mogą po niego sięgać osoby przed ukończeniem 18. roku życia.

© alexlukin/Fotolia.com
Reklama
Reklama
Reklama