Żona Kamila Stocha apeluje o pomoc. Ewa Bilan-Stoch opublikowała poruszający post
Ewa Bilan-Stoch na koniec dodała jeszcze wymowny zdanie, w którym zwróciła się do "hien". Co miała na myśli, pisząc te słowa?

Ewa Bilan-Stoch opublikowała w sieci apel, w którym zwróciła się do fanów z prośbą o możliwość oddania krwi. Zaznaczyła przy okazji wymownie, że swoje słowa kieruje nie tylko do miłośników skoków narciarskich. Jej post spotkał się z dużym zainteresowaniem, a żona Kamila Stocha odpowiadała komentującym, którzy deklarowali swoją pomoc m. in., pisząc:
Ma Pan u mnie czekoladę.
Ewa Bilan-Stoch apeluje o pomoc
Ewa Bilan-Stoch często angażuje się w pomoc charytatywną. Chociaż cieszy się dużą popularnością, dzięki mężowi, wykorzystuje ją jedynie do szerzenia dobra, a publicznie pojawia się jedynie na ważnych sportowych eventach. Na swoim profilu na Twitterze postanowiła zachęcić fanów do oddawania krwi potrzebującym. Opublikowała wpis, do którego dołączyła wykaz Regionalnych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, pisząc:
Mapka na wypadek, jakby ludzie ze #skijumpingfamily (i nie tylko) chcieli oddać krew.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Twitter i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Zobacz także: Adam Małysz w poruszających słowach o stanie zdrowia Marty Kubackiej. "Aż mi się nogi ugięły"
Ewa Bilan-Stoch na koniec wpisu dodała również wymowną wzmiankę:
Hieny też mogą.
Internauci domyślają się, że żonie Kamila Stocha może chodzić o zainteresowanie wywołane dramatem w rodzinie innego skoczka, o którym poinformował w sieci na początku tygodnia.
- Chodzi o hieny ludzkie? - dopytywali internauci.
- Takie, które będą mogły przeczytać tweeta - napisała Ewa Bilan-Stoch.
Apel związany z zachęcaniem do oddawania krwi potrzebującym spotkał się z pozytywnym odzewem ze strony komentujących:
- Pani Żono Starego - załatwione!
- Ma Pan u mnie czekoladę - pisała Ewa Stoch.

Zobacz także: Żona Dawida Kubackiego walczy o życie. Prezydent Andrzej Duda wspiera skoczka. "Jesteśmy z Panem"
W ostatnich dniach media obiegła smutna wiadomość o tym, że żona Dawida Kubackiego trafiła do szpitala. Skoczek poinformował, że Marta Kubacka walczy o życie w szpitalu, a jej stan określany był wówczas jako ciężki. Sportowiec opublikował poruszający post na Instagramie. Od tego czasu nie zabrał głosu na temat stanu zdrowia swojej ukochanej żony.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
