Siostra Celine Dion o stanie zdrowia piosenkarki: "Wszyscy modlimy się o cud"
Okazuje się, że wokalistka jest w nie najlepszym stanie. Celine Dion cierpi na zagadkową chorobę.
Już od pewnego czasu media donoszą o ciężkiej chorobie Celine Dion. W zeszłym roku jej koncerty były wielokrotnie przesuwane, aż w końcu tournée artystki zostało odwołane. Finalnie w grudniu 2022 roku okazało się, że gwiazda cierpi na nieuleczalną chorobę, tzw. zespół sztywnego człowieka. Teraz pojawiły się kolejne informacje na temat jej stanu zdrowia.
Choroba Celine Dion
Od momentu, gdy w sieci pojawiła się informacja, że Celine Dion jest ciężko chora, wiele osób z nadzieją czeka na pozytywne informacje na temat stanu jej zdrowia. Niestety, zagraniczne media donoszą, że ma ogromne problemy z codziennymi czynnościami, a jej stan się pogarsza. Artystka bowiem cierpi na zespół Moerscha-Woltmanna, który jest bardzo rzadko spotykanym zaburzeniem o podłożu neurologicznym. Ta dolegliwość powoduje stopniowe sztywnienie w obrębie mięśni i silne epizody skurczów. Może ona doprowadzić do niepełnosprawności, a także śmierci. Aktualnie jest chorobą nieuleczalną, jednak Celine wierzyła, że leki hamujące jej rozwój i łagodzące skurcze pozwolą jej na powrót na scenę.
- Ma najlepszy zespół medyczny, jaki mogła sobie zapewnić, ale sytuacja nie przedstawia się dobrze. Choroba jest nieuleczalna. I choć ciężko pracuje wraz z lekarzami i terapeutami, jej stan po prostu nie ulega poprawie. Szczerze mówiąc, ledwo się porusza – mówiła jakiś czas temu bliska osoba z otoczenia artystki w rozmowie z portalem "Radar Online".
Zobacz także: Céline Dion pod opieką siostry. "Nie możemy znaleźć skutecznego leku"
Artystka podobno sprzedała dom w Las Vegas w USA i postanowiła wrócić do Kanady. Opiekują się nią synowie i siostra – Linda. Wiadomo, że ciałem piosenkarki wstrząsają spazmy, które mają wpływ na każdy aspekt jej codziennego życia. Powodują one trudności z używaniem strun głosowych, a także z poruszaniem się. Co więcej, dokuczają jej silne skurcze i sztywność mięśni, a także częste upadki. Wszystko przez brak odpowiedniej koordynacji ruchowej. Teraz kolejnych informacji mediom udzieliła 74-letnia siostra wokalistki, Claudette Dion.
- Występują skurcze, których nie da się opanować. Trochę tak jak u kogoś, kto często podskakuje w nocy z powodu skurczu nogi lub łydki. Trochę tak jest, ale we wszystkich mięśniach. Niewiele możemy zrobić, aby ją wesprzeć i złagodzić jej ból (…). Wszyscy modlimy się o cud – powiedziała Claudette w rozmowie z "Hello!".
Zobacz także: Céline Dion ledwo się porusza: "Sytuacja nie przedstawia się dobrze"
Siostra Celine Dion w rozmowie z "Hello!" dodała również, że artystka "robi wszystko, żeby wyzdrowieć, bo to silna kobieta". Niestety, wciąż niewiele wiadomo na temat tej tajemniczej choroby. Wokalistka jednak ma nadzieję, że wkrótce zostanie wynaleziony lek, który pozwoli jej wrócić do pełnej sprawności.
Trzymamy za to kciuki!