Katarzyna Zielińska 3 lata po ślubie jeszcze raz włożyła swoją sukienkę ślubną. Po co? Nadal w niej dobrze wygląda?
Katarzyna Zielińska 3 lata po ślubie jeszcze raz włożyła swoją sukienkę ślubną. Po co? Nadal w niej dobrze wygląda?
Katarzyna Zielińska to ma pomysły. Spędza czas w swoim rodzinnym mieście i spotyka się z rodziną. Razem z siostrą Karoliną i szwagierką wymyśliły, żeby wyjąć z szafy swoje stare suknie ślubne i... zrobić sobie w nich sesje. Jeszcze raz poczuć się jak piękna księżniczka podczas tego jedynego dnia w życiu. No właśnie, bo dlaczego to ma być tylko jeden dzień, kiedy zakłada się sukienkę ślubną? Dziewczyny pomyślały i tak zrobiły. W sukienkach ślubnych zrobiły sobie sesję u fotografa!
Za to kocham wakacje i spontan. Postanowiłam dziś wyciągnąć ślubną kieckę i razem z moja siostrą i szwagierką popstrykać parę fotek. Zabawa przednia. Suknia cieszyła się, że wyszła z szafy. Hurra! #wygłupy #jestmoc #odjazdowarodzina - napisała Zielińska na swoim Instagramie.
Kasia Zielińska wyszła za mąż za Wojciecha Domańskiego trzy lata temu 3 sierpnia 2013 roku. Zielińska szyła swoją sukienkę u Gosi Baczyńskiej i był to projekt, który podobno kosztował 60 tys. zł. Nie wszystkim przypadła do gustu, a Baczyńska tłumaczyła, że jest to piękny projekt inspirowany Balenciagą i stylem Audrey Hepburn.
Zobacz: Oryginalne suknie ślubne – nie tylko dla gwiazd
Jak Wam się podoba pomysł wietrzenia swoich sukien ślubnych?
Sukienka na ślubie Kasi Zielińskiej prezentowała się tak.
Zobacz także: Katarzyna Zielińska z mężem obchodzą drugą rocznicę ślubu ZDJĘCIA