Poznaliśmy kandydatów do "Rolnik szuka żony 6"! Do kogo można wysłać list?

Pierwszy z uczestników Robert ma 23 lata i w tym roku kończy studia na uczelni rolniczej w Warszawie. Pochodzi z rodziny wielodzietnej - ma czterech braci, siostrę. W wolnych chwilach gra na gitarze, pisze wiersze, słucha muzyki.

Za kilka miesięcy kończę studia i zamierzam wrócić do rodziców na gospodarstwo i im pomagać - powiedział Robert.

I dodał, że już dwa razy poważnie się zaangażował, jednak jeszcze nie znalazł "tej jedynej". Obie byłe partnerki Roberta były od niego starsze. Teraz rolnik szuka dziewczyny, która nie ma dzieci.

Zobacz także: Małgosia i Paweł z "Rolnik szuka żony" pokazali zdjęcie z synem! To ich pierwsze wspólne święta

Drugim kandydatem do programu był 42-letni Jakub z województwa wielkopolskiego.

Zatraciłem się w tym co robię i nie spostrzegłem, że czas przyspieszył i uciekł i trzeba teraz to nadrobić. (...) Chciałbym dać kobiecie poczucie bezpieczeństwa. Moja żona nie musi pracować ze mną, nie musi robić tego co ja, może, ale nie musi - wyznał Jakub.

I dodał, że akceptuje kandydatki z dziećmi.

Seweryn szuka poważnej relacji, miłości na całe życie.

Ślub oczywiście. Duży, piękny, marzy mi się. Jestem zdania, że każdy zasługuje na szczęście, jeśli kobieta będzie po rozwodzie to ok. Nikogo nie przekreślam. Potrzebuję partnerki, przyjaciółki życiowej - powiedział.

Waldemar jest organistą w kościele. Rolnik ma 46 lat i uwielbia podróżować po świecie. Kandydat ma syna i córkę.

Nikt nie jest bez błędów. Dużo ważniejszy dla byłej był ktoś obcy na zewnątrz - powiedział o byłej żonie Waldemar. - Szukam osoby dla której ja zrobię wszystko, a ona dla mnie. (...) Trzeba zawsze mieć nadzieję, że będzie miłość.

28-letni Adrian wyznał, że nigdy nie chciał być rolnikiem. Wcześniej pracował jako geodeta, jednak po pewnym czasie zakochał się w wiejskim życiu. Adrian uwielbia fotografię, jeździ na nartach i czyta gazety.

Chciałbym stanąć w kościele - wyznał Marcie Manowskiej. - Czekam na takie małe bobasy, wtedy zmienia się całkowicie życie.

Sebastian nie chciałby wyprowadzać się ze wsi, szuka kandydatki, która przeprowadziłaby się do niego.

Kobieta musi być na pewno szczera i musi mieć swoje zdanie. Kobieta mogłaby mieć dzieci i by być po rozwodzie, trzeba sobie pomagać. Szukam kobiety szczerej, odważnej, lubiącej rodzinę - powiedział Sebastian.

Sławomir nie miał jeszcze szczęścia w miłości. Rolnik ma 34 lata, jest strażakiem i mieszka w woj. kujawsko-pomorskim.

Jestem w 60 proc. rolnikiem, a w 40 proc. strażakiem. Mam nadzieję, że zawód strażaka nie będzie problemem (...) Wolałbym, aby napisała do mnie kobieta, która nie ma dzieci lub jest po jakimś związku - powiedział.

Kolejnym kandydatem był 30-letni Paweł. Rolnik jest ojcem pięcioletniego syna, który jest dla niego najważniejszą osobą na świecie. Paweł uwielbia sporty walki i łowić ryby.

Może w końcu dojrzy mnie dziewczyna, której zależy na tradycyjnym małżeństwie, gdzie jest mąż, żona dzieci, dom i dogadujemy się ze sobą. (...) Symbol obrączki na palcu jest czymś pięknym - wyznał rolnik, który ubiega się o unieważnienie ślubu kościelnego z byłą żoną.

Ostatnim kandydatem był Marek, który jest rozwodnikiem. Rolnik mieszka sam na 24 hektarowym gospodarstwie. Nie chciałby po raz kolejny zostać ojcem.

Dla mnie najważniejsza jest rodzina. (…) Partnerka? Nie starsza ode mnie, młodsza - powiedział.

content:1_37635,0_119031:CMNews