Zaskoczyło mnie oświadczenie Opozdy po rozprawie z Królikowską. "Posiadam wiedzę, o której nie macie pojęcia"
Konflikt pomiędzy Joanną Opozdą a rodziną Królikowskich stale się zaostrza. 5 grudnia aktorka stawiła się na kolejnej rozprawie, a zaraz potem wydała zastanawiające oświadczenie. W ułamku sekundy może pogrążyć byłą teściową i ex męża?
Wygląda na to, że drogi Joanny Opozdy z rodziną Królikowskich jeszcze długo będą się ze sobą przecinać. W czwartek aktorka stawiła się na kolejnej rozprawie i jak już wiadomo, sprawa nadal nie doczekała się finału. Tymczasem ta opublikowała w sieci wymowne oświadczenie, dając do zrozumienia, że konflikt może przybrać na sile. Czy była żona Antka Królikowskiego zdecyduj się dolać oliwy do ognia?
Zaskoczyło mnie oświadczenie Joanny Opozdy
Małżeństwo Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy nie trwało długo i rozpadło się w cieniu ogromnej afery. Owocem ich związku jest jednak synek Vincent, którym aktorka samotnie się opiekuje. Chociaż zdawało się, że każde z nich poszło w swoją stronę, echa konfliktu nadal nie przemijają. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że Antoni przegrał sprawę o alimenty, których miał nie wypłacać na syna. Równocześnie w sądzie toczy się proces na linii Opozda - Małgorzata Ostrowska-Królikowska, dotyczący kontaktów aktorki z wnuczkiem.
Wdowa po zmarłym Pawle Królikowskim już jakiś czas temu ogłosiła, że zamierza walczyć o widzenia z Vincentem na drodze sądowej, bowiem była synowa ma jej utrudniać spotkania. Odmiennego zdania była od początku natomiast sama Opozda, która twierdziła, że wcale nie zabrania Królikowskiej uczestniczyć w życiu chłopca. 5 grudnia odbyła się kolejna rozprawa, która wciąż nie przyniosła sprawie finału. Zaraz potem na instagramowym profilu aktorki pojawiło się oświadczenie.
Joanna Opozda podkreśliła w nim, że dobro synka jest dla niej najważniejsze, dlatego zamierza zrobić wszystko, by zapewnić mu spokojne życie.
Moim marzeniem jest, żeby moje dziecko dorastało wśród wartości, które są bliskie mojemu sercu. Chcę dla niego spokoju i poczucia bezpieczeństwa. Dlatego działam tak, a nie inaczej
Dalej aktorka wyznała, że "posiada wiedzę", która mogłaby zmienić postrzeganie ludzi, którzy krytycznie oceniają jej zachowanie.
Posiadam wiedzę, o której nie macie pojęcia, więc komentarze ludzi, którzy nie wiedzą, z czym się mierze, zupełnie mnie nie ruszają. Chciałabym też podziękować, za piękne wiadomości, które do mnie wysyłacie i jestem wam za to wdzięczna
Warto też dodać, że po czwartkowej rozprawie Joanna Opozda wyznała dziennikarzom, że pojawiły się nowe dowody z jej strony, które już niedługo ujrzą światło dzienne.
Pojawiły się nowe dowody z mojej strony, które mam zamiar przedstawić na kolejnej rozprawie
Zdaje się, że konflikt pomiędzy Joanną Opozdą a rodziną Królikowskich jeszcze długo nie przycichnie. Czy rzeczywiście nowe dowody aktorki mogą namieszać jeszcze bardziej, a tym samym pogrążyć byłą teściową i ex męża? O tym przekonamy się dopiero po kolejnej rozprawie, której termin nie jest znany.
Zobacz także: Wielka radość u Małyszów, żona skoczka podzieliła się nowiną. Rozczulił mnie ten kadr. "Marzenie spełnione"