Zapłakana Ilona Krawczyńska o partnerze: "Kamil ma problemy prawne"
Ilona Krawczyńska z "Farmy" opublikowała emocjonalne wideo dotyczące afery związanej z jej partnerem. "Padłam na kolana i od tamtej pory mam problem, żeby się podnieść".
Ilona Krawczyńska z "Farmy" wydała oświadczenie, w którym przyznała, że jej partner ma "problemy prawne". Podczas długiego nagrania, w którym tłumaczy się z życiowej sytuacji, w której się znalazła, dodaje:
Kamil, z którym spotykałam się przez ostatnie 7 miesięcy ma problemy prawne, których się totalnie nie spodziewałam. Dwa tygodnie temu moje życie się totalnie obróciło o 180 stopni, padłam na kolana i od tamtej pory mam problem, żeby się podnieść.
Co się dzieje?
Ilona Krawczyńska o problemach prawnych partnera
Ilona Krawczyńska ma dość spekulacji na temat przeszłości jej partnera. Ma dość i załamana opublikowała w sieci emocjonalne wideo, w którym tłumaczy się ze sprawy, podkreślając, że nie chce by obserwujący ją fani twierdzili, że nie jest z nimi w 100% szczera. Oto co powiedziała na temat afery wokół jej obecnego chłopaka Kamila.
Nigdy nie spodziewałam się, że przyjdzie nagrywać mi takie wideo, od pół godziny siedzę na kanapie i szukam w głowie pierwszego słowa. Nagrywam się, bo czuję się wywołana do tablicy, bo pojawiają się różne treści, spekulacje, ludzie kminią, co się wydarzyło, a ja sama nie wiem, co się wydarzyło, zawsze najważniejsza była dla mnie szczerość i prawda tylko ja teraz nie wiem, co jest prawdą, nie wiem co powiedzieć, nie wiem, co się dzieje i nie wiem co się zadziać może. Ale gdybym była sama w tym wszystkim to jakoś bym to dźwignęła, wzięła na klatę, przepłakała, przemilczała i ruszyła dalej. Jednak ten profil od lat prowadzę z moją siostrą i nie chcę, żeby mój wybór miłosny wpłynął negatywnie na nią czy na jej rodzinę. Kompletnie mi się to w głowie nie mieści, pęka mi serce jak myślę o tym, że ją też to boli.
Potwierdziła, że jej partner "ma problemy prawne", jednak ona nie miała o niczym pojęcia:
Nagrywam to już setny raz, nie wiem jakich słów użyć. Kamil, z którym spotykałam się przez ostatnie 7 miesięcy ma problemy prawne, których się totalnie nie spodziewałam. Dwa tygodnie temu moje życie się totalnie obróciło o 180 stopni, padłam na kolana i od tamtej pory mam problem, żeby się podnieść. Nie wierzę w to, co się wydarzyło. Kompletnie w to nie wierzę. Myślałam, że przeryczę sobie w domu i tyle i wstanę silniejsza, tymczasem okazuje się, że jakieś rzeczy wypływają.
Ilona Krawczyńska kilkukrotnie podkreśla, że nie miała pojęcia o działalności swojego partnera i nie chce by wymagano od niej tłumaczenia się:
Nie znam prawdy, to są rzeczy, które są sprzed lat, więc nawet Kamila nie znałam i kompletnie nie wiem o co chodzi. A nawet jakbym wiedziała to nie wyobrażam sobie nawet komentować takiej sprawy. Muszę się odciąć od tego.
Przeżywa, że cała sytuacja odbija się na jej rodzinie i przyznaje, że nie chce wydawać osądu, dodając, że "stara się wierzyć w domniemanie niewinności":
Moja siostra i jej rodzina nie mają z tym nic wspólnego. Jeszcze ja mogę mieć, bo to był mój partner, chociaż nie rozumiem dlaczego nawet na mnie mają odbijać się jego złe decyzje i błędy. Chociaż mimo wszystko nadal staram się zakładać różowe okulary i wierzyć w domniemanie niewinności, nie chcę nic układać w głowie i w sercu póki nie poznam prawdy i póki sprawa się nie skończy!
Ilona Krawczyńska ma nadzieje, że niedługo jej życie wróci na właściwe tory:
Przepraszam moich bliskich, przepraszam moją siostrę, że wprowadziłam do naszego życia tyle złej energii. Mam nadzieję, że szybko z naszego życia się ulotni i znowu będzie pięknie
Nie ukrywa, że w tej chwili jest jej ciężko:
Najgorsze jest to, że nasz organizm nie jest tak mądry, że klikniemy jeden przycisk i przestaniemy kochać i tęsknić. Emocje są ogromne, różne, sprzeczne, złość, smutek, żal, tęsknota, wściekłość... Mam mętlik w głowie, mętlik w sercu. (...)
Zobacz także: "Taniec z Gwiazdami": Ilona Krawczyńska wie, co to bieda: "Pamięta zimowe powroty z uczelni w butach, które się rozkleiły"