Reklama

Robert Lewandowski, być może najlepszy piłkarz w polskiej historii, ma za sobą niezwykły sezon. Kapitan reprezentacji Polski, szczytową formę potwierdza w niemal każdym meczu. Niestety, z powodu pandemii koronawirusa stracił szansę na jedną z najbardziej prestiżowych nagród w piłkarskim świecie.

Reklama

Po wczorajszym meczu Ligi Mistrzów zagraniczni dziennikarze zaczęli się domagać dla Polaka sprawidliwości. O co chodzi?

Zobacz także: Ile zarabiał Robert Lewandowski na początku kariery? "To były śmieszne kwoty. Lepiej nie podawać"

Sprawiedliwość dla Lewandowskiego!

Klub Roberta Lewandowskiego - Bayern Monachium - znów zdobył tytuł mistrza Niemiec. Ogromny udział w tym miał nasz piłkarz, który w tym roku ponownie udowodnił, że jest najskuteczniejszym napastnikiem całej Bundesligi, zdobywając armatkę króla strzelców. Niestety, choć "Lewy" gra rewelacyjnie, a specjaliści od footballu okrzyknęli go głównym kandydatem do tegorocznej "Złotej Piłki", piłkarz nie zdobędzie tego cennego trofeum. Redakcja "France Football", która organizuje konkurs zdecydowała, że w tym roku nagroda nie będzie przyznawana z powodu pandemii.

O tym w jak świetnej jest formie Lewandowski przypomniał we wczorajszym meczu o awans do półfinału Ligi Mistrzów. W spotkaniu z Chelsea Londyn strzelił dwa gole, zaliczył dwie asysty (z jego podań padły kolejne dwie bramki) uzyskując maksymalne noty analityków. Oto ocena, którą dostał od branżowego portalu Sofa Score:

Po świetnym spotkaniu Polaka zagraniczni dziennikarze sportowi urządzili spontaniczną akcję "Justice4Lewandowski", co można przetłumaczyć jako "sprawiedliwość dla Lewandowskiego". Ich zdaniem Robert, jak nikt inny, zasługuje na "Złotą piłkę".

Reklama

Zgadzacie się z tym?

Instagram
Reklama
Reklama
Reklama