Reklama

Pod koniec lutego w jednym z mieszkań przy ul. Sarmackiej w Warszawie doszło do tragicznych wydarzeń. 31-letni mężczyzna przez dwa dni gościł u siebie dwóch mężczyzn, a w nocy z 19 na 20 lutego dołączyła do nich młoda kobieta. Kilkanaście godzin później rodzina mężczyzny próbowała się z nim skontaktować, lecz bezskutecznie. Z pomocą ochrony budynku dostano się do mieszkania, gdzie znaleziono ciało 31-latka. Próby reanimacji, podjęte przez sąsiada – byłego funkcjonariusza jednostek specjalnych – nie przyniosły efektu.

Reklama

Tragedia w Miasteczku Wilanów. Co się wydarzyło?

W jednym z mieszkań na ul. Sarmackiej w Warszawie doszło do tragicznego zdarzenia, które wstrząsnęło opinią publiczną. 31-letni Oliwier został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Jak wynika z ustaleń śledczych, przyczyną śmierci było gwałtowne uduszenie. Początkowo podejrzewano, że mężczyzna mógł przedawkować narkotyki, jednak sekcja zwłok ujawniła, że przyczyną zgonu była przemoc fizyczna.

W trakcie akcji ratunkowej służby medyczne próbowały udzielić pomocy poszkodowanemu, jednak mężczyzna nie dawał oznak życia. Podczas interwencji z sypialni wyszły trzy osoby, które wcześniej ukrywały się w pomieszczeniu. Byli to dwaj mężczyźni i kobieta, którzy nie stawiali oporu, jednak początkowo nie chcieli podporządkować się poleceniom funkcjonariuszy. Po przeprowadzeniu czynności na miejscu zdarzenia, cała trójka została zatrzymana i przewieziona do aresztu.

Śledztwo prokuratury. Zarzuty i tymczasowy areszt

Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w kierunku zabójstwa. Początkowo lekarz nie stwierdził śladów mogących wskazywać na działanie osób trzecich, jednak po dokładnych badaniach biegły wyraźnie potwierdził, że zgon nastąpił w wyniku gwałtownego uduszenia.

Pierwotnie lekarz stwierdził zgon bez cech kryminogennych. W wywiadzie wpisano uzależnienie i leczenie odwykowe, natomiast po przeprowadzeniu sekcji zwłok w dniu 3 marca 2025 r. biegły kategorycznie stwierdził, że zgon nastąpił w mechanizmie uduszenia gwałtownego
- przekazał 'Super Expressowi' prok. Piotr Antoni Skiba, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

W sprawie zatrzymano trzech podejrzanych: zawodnika KSW Shamada E., a także Andrzeja P. oraz Klaudię R. Cała trójka usłyszała zarzut zabójstwa wspólnie i w porozumieniu w zamiarze ewentualnym. Prokuratura zdecydowała o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych na okres trzech miesięcy.

Zatrzymani Shamad E., Andrzej P. i Klaudia R. usłyszeli zarzut zabójstwa wspólnie i w porozumieniu w zamiarze ewentualnym
- oznajmił prok. Piotr Antoni Skiba.

Śledczy oczekują jeszcze na kluczowe ekspertyzy, w tym wyniki badań toksykologicznych oraz pełną opinię posekcyjną, które mogą wpłynąć na dalszy rozwój sprawy i postawione zarzuty.

Zobacz także:

Reklama
Policja napis
eastNews
Reklama
Reklama
Reklama
Loading...