Policja wiedziała, że Stefan W. może popełnić poważne przestępstwo, i to z użyciem niebezpiecznego narzędzia!
Policja wiedziała, że Stefan W. może popełnić poważne przestępstwo, i to z użyciem niebezpiecznego narzędzia!
Czy policja wiedziała, że Stefan W., który równo tydzień temu śmiertelnie ugodził nożem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, po wyjściu na wolność ma zamiar znów popełnić ciężkie przestępstwo? I to z użyciem ostrego narzędzia? Tak wynika z policyjnej notatki, rozesłanej do jednostek policji w całym kraju, do której dotarł Onet.pl.
Jak pisze portal, policjanci z gdańskiego Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego dowiedzieli się, że odsiadujący jeszcze wówczas karę za napady na banki Stefan W., po wyjściu na wolność planuje podobne przestępstwa. Tym razem przy użyciu maczety lub innego niebezpiecznego narzędzia. Jak zaznacza onet, w notatce w notatce nie było mowy o podjęciu jakichkolwiek działań zapobiegawczych. Nie ma też w niej informacji jak policja uzyskała tę podejrzenia.
Pismo podpisał jeden z komendantów policji w Gdańsku. Pisze on, by w przypadku przestępstwa podobnego do tego, jakich wcześniej dopuścił się Stefan W., typować go na potencjalnego sprawcę. Dołączono do niego zdjęcie Stefana W. i jego dane. Pismo wysłano z prośbą o rozesłanie do wszystkich jednostek policji w kraju.
Stefan W. planował zamach
Jak już pisaliśmy matka zabójcy Pawła Adamowicza jeszcze przed jego wyjściem z więzienia ostrzegała policję, że jej syn niepokojąco się zachowuje. A ”Gazeta Wyborcza" ustaliła, że Stefan W. planował zamach w Warszawie. Miał to przyznać podczas zeznań w prokuraturze.
Chciał w Warszawie „zrobić coś dużego, o czym wszyscy będą mówić”. Miał twierdzić, że chodzi mu o atak w tłumie ludzi, użył słowa „zamach” - pisała Gazeta.
Po wyjściu z więzienia rzeczywiście pojechał do Warszawy. Ostatecznie zaatakował tydzień temu, podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zaatakowany przez niego na scenie prezydent Gdańska zmarł następnego dnia w szpitalu. Lekarzom nie udało się go uratować… Stefanowi W. grozi dożywocie.
Zobacz: Wzruszające podziękowanie starszej córki Pawła Adamowicza podczas pogrzebu: "Najdroższy tatulku..."
Paweł Adamowicz zginął od ciosów nożem: