Reguła iż tanie kosmetyki są z reguły gorsze od tych z wyższej półki już dawno się zdezaktualizowała. Dowodem są na to zwłaszcza tusze do rzęs polskich marek, takich jak: Lovely, Miss Sporty, Wibo i Eveline. W przypadku pierwszego brandu na szczególną uwagę zasługuje mascara Lashmania, która teraz przeceniona jest na 6,39 zł w Rossmannie.

Reklama
Mat. prasowe

Wydłużająca mascara z Rossmanna

Tusz do rzęs od Lovely zamknięty jest w uroczym seledynowo-różowym opakowaniu. Wyposażony jest w silikonową szczoteczkę, która dokładnie rozczesuje rzęsy nawet po nałożeniu kilku warstw produktu. Po aplikacji włoski wyraźnie zyskują na długości i są też delikatnie pogrubione. Efekt można stopniować, choć i tak jest on bardziej naturalny niż dramatyczny. Formuła tuszu z woskiem ryżowym nie jest wybitnie trwała, ale wytrzymuje większość dnia bez osypywania i co istotne nie kumuluje się w grudki w trakcie malowania. Na wizażu kosmetyk został oceniony na 4/5.

„Lovely czasem zadziwia mnie wysoką jakością za tak niską cenę. Przez opakowanie tusz kojarzy mi się trochę z kosmetykami dla nastolatek. Podoba mi się jednak jego dobrze wyprofilowana szczoteczka oraz efekt wydłużenia. Po aplikacji rzęsy są dobrze rozdzielone, więc wydaje się, że jest ich dużo więcej.”

„Tusz Lashamania świetnie mi się sprawdził. Idealnie rozczesuje rzęsy nie pozostawiając grudek, a do tego ładnie je wydłuża i pogrubia. Ma też dobrą formułę, która się nie rozmazuje.”

Zobacz także
Reklama

„Tu już chyba moje trzecie opakowanie tuszu Lashmania. Ma świetną sylikonową szczoteczkę i dobrze radzi sobie z rozczesywaniem włosków. Można stwierdzić, że daje efekt sztucznych rzęs - gdyż znacznie zyskują na objętości i długości. Formuła tuszu też jest okej, więc wszystko na plus!” - oceniają wizażanki.

Reklama
Reklama
Reklama