Córka Kasi Kowalskiej nadal w szpitalu. Przyjaciel rodziny zdradził, jaki jest jej stan
Córka Kasi Kowalskiej przebywa w szpitalu w Londynie. Według informatora "Super Expressu', sytuacja jest naprawdę dramatyczna.
Kasia Kowalska przeżywa kolejne trudne chwile w swoim życiu. W ubiegłym tygodniu piosenkarka poinformowała, że jej córka trafiła do szpitala w Anglii, w którym musiała zostać intubowana. Relacja wokalistki była dramatyczna, ale szybko zniknęła z sieci. "Super Express", powołując się na relację znajomego Kasi Kowalskiego, poinformował w jakim stanie jest 23-latka.
Zobacz także: Bosch opracował super szybki test na koronawirusa! Kiedy pojawi się na rynku?
Córka Kasi Kowalskiej walczy o powrót do zdrowia w jednym ze szpitali w Londynie
Ola Yoriadis, córka Kasi Kowalskiej w ubiegłym tygodniu trafiła do szpitala w Londynie. Wokalistka nagrała wtedy dramatyczny apel, który zamieściła w swoich mediach społecznościowych. Z relacji piosenkarki wynikało, że jej córka zaraziła się koronawirusem.
Dzisiaj dostałam telefon z Anglii, z jednego ze szpitali, w którym leży moja córka, z pytaniem, czy zgadzam się na jej intubację. Chciałabym was tym filmikiem sprowokować do myślenia, czy rzeczywiście musicie wychodzić z domu i czy naprawdę jest to konieczne. Zainspirował mnie do tego filmiku jeden z lekarzy, z którym rozmawiałam. Powiedział: „Niech pani przemówi do rozumu młodym ludziom, bo oni sobie nie zdają sprawy, co się dzieje”. Nie potrafię płakać, choć dzisiaj wiele godzin przepłakałam. Kochani, jeśli nie musicie, nie wychodźcie z domu. Zostańcie w domu powiedziała Kasia Kowalska na Instagramie.
Kilka godzin później wideo zniknęło z mediów, a Kasia Kowalska zamieściła wpis, w którym poinformowała, że stan Oli jest już stabilny.
Dziękuje Wam za wszystkie ciepłe słowa ....
Oli stan jest dziś stabilny.
Wszyscy jesteśmy z nią!
Inne informacje podał za to "Super Express", który podał, że Ola trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Córka wokalistki miała mieć, według doniesień "Super Expressu", ostrą niewydolność płuc, wysoką gorączkę, a także została podłączona do respiratora. Przyjaciel Kasi Kowalskiej miał powiedzieć dla dziennika:
Z Olą nie ma kontaktu, Kasia jest rozbita. Pozostaje tylko czekać na lepsze wieści (...) - „Super Express” cytuje słowa przyjaciela piosenkarki.
Jak poinformował przyjaciel gwiazdy, 23-latce wykonano testy na obecność koronawirusa w organizmie.
Jeszcze nie mam oficjalnego potwierdzenia. No, ale co to mogłoby być innego? Ciężka niewydolność płuc, gorączka 40 st., respirator, nieprzytomna... wszystko wskazuje na koronawirusa – dodaje rozmówca "Super Expressu".
Trzymamy mocno kciuki, aby Ola jak najszybciej powróciła do zdrowia, a Kasia Kowalska mogła w końcu spotkać się z córką.
Kasia Kowalska musiała się zmagać z wieloma dramatami w swoim życiu. Teraz mierzy się z kolejną trudną sytuacją
Trzymamy mocno kciuki, aby Ola jak najszybciej wróciła do zdrowia!