Anna Starmach zdradziła nam ile schudła, o czym będzie jej nowy serial i jakie podróże planuje z córką Jagną!
Anna Starmach zdradziła nam ile schudła, o czym będzie jej nowy serial i jakie podróże planuje z córką Jagną!
Spotkałyśmy się na konferencji prasowej, podczas której Anna Starmach (32) promowała swoją linię produktów super foods i akcję edukacyjną „#Zdrowy początek roku”. Trudno było oderwać od niej wzrok! Uśmiechnięta, ubrana w zwiewną sukienkę podkreślającą jej zgrabną figurę. Ponad rok temu Anna została mamą Jagny. Po ciąży zostało jej kilka nadprogramowych kilogramów, dlatego jurorka „MasterChefa” zdecydowała się podjąć wyzwanie: zmienić tryb życia i wyrzeźbić sylwetkę.
– Mnie się udało, dlatego teraz chcę zainspirować innych do zmiany nawyków żywieniowych i inwestycji w zdrowie. Trzeba o siebie walczyć! – mówi „Fleszowi” Starmach.
Zdrowego żywienia Anna chce uczyć jednak nie tylko swoją córeczkę. Tę tematykę poruszy w nowym serialu online z udziałem gwiazd, w którym zagra… główną rolę!
Aniu, występowałaś już w kilku znanych programach kulinarnych. Podobno teraz zostaniesz gwiazdą nowego serialu.
Tak, ale uspokajam – kulinarnego serialu online (śmiech). To kontynuacja projektu „#Zdrowy początek roku”, który w styczniu zainaugurowałyśmy z Ewą Chodakowską. W dziesięciu kilkuminutowych odcinkach będę dzielić się z widzami jakimś pysznym przepisem na słodkie lub wytrawne danie z użyciem superfoods, których jestem zagorzałą promotorką. Wszystkie odcinki będą emitowane na kanale YouTube oraz na moich profilach w social mediach. Premierę zaplanowaliśmy na początek marca, ale mogę obiecać, że jak w prawdziwym, dobrym serialu nie zabraknie gwiazdorskiej obsady.
1 z 5
Której sławnej osobie Anna Starmach będzie kazała „oddać fartucha”?
Nikomu, obiecuję! To zupełnie inny show (śmiech). Do mojego programu zaproszę m.in. zwycięzcę ómej edycji programu „MasterChef” Grzegorza Zawieruchę. W mojej kuchni pojawią się również znani aktorzy, influencerzy i kulinarne autorytety. Ale więcej nazwisk nie zdradzę, niech to będzie niespodzianką.
Nie rzucasz słów na wiatr i w nowy, 2020 rok weszłaś z silnym postanowieniem powalczenia o życiową formę. Dlaczego?
Tysiące kobiet, sumując mijający rok, obiecuje sobie, że wreszcie schudnie i wypracuje sylwetkę życia. Ja też kiedyś należałam do tego grona. Żyłam w szalonym tempie i rzeczywiście często nie przykładałam wagi do tego, jak się odżywiam i jak to się przekłada na moje zdrowie. Byłam osobą, któLra nigdy nie jadała śniadań. Wszystko zmieniło się diametralnie, gdy ponad rok temu zostałam mamą. Po ciąży zostało mi kilka zbędnych kilogramów i wtedy też postanowiłam zawalczyć o ładną, wysportowaną sylwetkę.
2 z 5
Udało się, bo efekt jest spektakularny! Ile kilogramów schudłaś?
Jak zwykła mówić Ewa Chodakowska – tu się nic nie udaje! To efekt pracy i dyscypliny oraz oczywiście zbilansowanej diety. A tak szczerze? Nie wiem, bo nigdy się nie ważę i nie jest to kokieteria. Na pewno schudłam o dwa rozmiary i teraz mogę nosić moje ukochane sukienki w rozmiarze 36. Sekret? Wystarczyło zmienić nawyki żywieniowe! Wcześniej piłam za dużo kawy, a zdecydowanie za mało wody, jadłam nieregularnie, często w pośpiechu. Dziś śniadanie to mój poranny rytuał – najczęściej przygotowuję sobie moje supermusli z dodatkiem miechunki, jagód goji, morwy czy chia lub jogurt z jagodami acai czy maqui – i doceniam chwile, kiedy mogę je zjeść z mężem i moją córką. Właśnie ze względu na Jagnę zaczęłam znów eksperymentować w kuchni i gotowanie sprawia mi frajdę. Chcę, żeby zdrowych nawyków uczyła się od małego, bo to procentuje.
3 z 5
Zapraszasz ją już do wspólnego gotowania?
Jagna jest kulinarnym odkrywcą i uwielbia poznawać nowe smaki, ale jej przygoda z jedzeniem dopiero się zaczyna, bo jesteśmy na etapie rozszerzania diety. Jagna skończyła 14 miesięcy i uwielbia ze mną gotować. A jeszcze bardziej podjadać surowe ciasto, np. na naleśniki, i nie mogę jej tego wyperswadować. W kuchni ma mnóstwo gadżetów: kolorowe łopatki do przewracania, mieszadełka, sztućce i chętnie z nich korzysta. Ma też specjalne krzesełko wieżę, przysuwane do blatu.
W którym jest „uwięziona”, jak prawdziwa księżniczka?
Wkładam ją do środka, wtedy mam dwie ręce wolne i pewność, że Jagna jest bezpieczna i ma stabilne podparcie. Ale kiedy kończymy gotować, funduje mi tak wyczerpujące kardio, że już nie muszę iść na siłownię (śmiech).
4 z 5
No tak, wspinaczka po schodach , przysiady, wykroki. To prawie tak samo wyczerpujące jak treningi z Ewą Chodakowską! A właśnie – czy to prawda, że ćwiczysz pod jej okiem?
Nawiązałyśmy współpracę przy projekcie „#Zdrowy początek roku”. W ramach akcji ja tworzę przepisy kulinarne z użyciem superfoods, które mogą pomoĀLc innym pozbyć się zbędnych kilogramów, a Ewa proponuje do nich treningi. Oczywiście kiedy tylko mam czas, staram się ćwiczyć do płyt Ewy. Przyznam ci się jeszcze do czegoś. Zanim pierwszy raz się spotkałyśmy, w tajemnicy wykupiłam sobie jej katering. Musiałam sprawdzić ją na każdym polu (śmiech). Byłam przekonana, że jako wybredna kulinarnie osoba, na pewno się do czegoś przyczepię. I zawiodłam się… Nie było do czego!
5 z 5
Twoja rodzina nie buntuje się, że zamiast prawdziwej polskiej, tłustej kuchni serwujesz im teraz wyłącznie zdrowe potrawy?
Absolutnie nie! A kto powiedział, że kuchnia polska musi być tłusta? Wszystkie dania można przygotować w zdrowszej wersji. Nie jest tak, że teraz jem wyłącznie warzywa i piję wodę. Piekę ciasta, próbuję różnych nowości, choćby teraz – na planie programu „MasterChef Junior” – i jestem zachwycona kulinarnymi talentami dzieciaków. Uwielbiam odkrywać nowe smaki i za to najbardziej kocham podróże.
Aniu, razem z mężem słyniecie z miłości do dalekich podróży. Planujecie jakąś wyprawę w najbliższym czasie?
To prawda, zwiedziliśmy już razem kawałek świata, zobaczyliśmy mnóstwo malowniczych miejsc, ale… wciąż nam mało. Wkrótce kończymy zdjęcia do nowej edycji „MasterChefa Juniora” i zanim rzucę się w wir pracy i kolejnych projektów, planujemy wybrać się na rodzinny urlop. Dokąd? Tego nie chcę zdradzać. Powiem tylko, że to będzie pierwsza tak długa zagraniczna podróż naszej Jagny. Nie mogę się już doczekać!