Weronika Książkiewicz miała groźny wypadek samochodowy
Aktorka przeżyła chwile grozy
Weronika Książkiewicz w ostatnim czasie coraz częściej pokazuje się na imprezach. Ma to zapewne związek z tym, że jej życie prywatne coraz bardziej się układa - w końcu udało jej się doprowadzić do końca sprawę z byłym już kochankiem oraz wreszcie odnalazła szczęście u boku nowego chłopaka. Niedawno mogła też spróbować swoich sił jako modelka zatrudniona przez własną siostrę. Przypomnijmy: Książkiewicz wyjechała z Polski. Próbuje sił w nowej branży
Przy okazji jednego z wywiadów, aktorka opowiadając o swoim pierwszym samochodzie, przyznała się do groźnego wypadku, który spowodowała jako świeżo upieczony kierowca. Auto którym jechała uderzyło w tramwaj - wszystko przez to, że pomyliła... hamulec z gazem. Samochód został całkowicie zniszczony.
To był Citroen C15D, to jest samochód niby dwuosobowy. Rodzice przyjechali do mnie w odwiedziny do Łodzi - ja wyjeżdżałam do szkoły, a oni akurat wyszli na balkon - machali mi. I w tym momencie wjechałam w tramwaj. Pomyliłam hamulec z gazem. Później było parę samochodów i wszystkie kończyły podobnie. Kiedy jeżdżę z dzieckiem takie sytuacje nie mają miejsca. No i od kiedy mam super fajny samochód, bardziej na niego uważam. - zdradza aktorka w starry.tv.
Podobne chwile grozy przeżyła ostatnio także Marta Wierzbicka. Przypomnijmy: Wierzbicka przyznała się do wpadki podczas kierowania autem
Książkiewicz z nowym chłopakiem: