Reklama

Polscy fotografowie zazwyczaj przygotowując się do sesji zdjęciowych czerpią pomysły z zagranicznych magazynów. Jednym z ostatnich dowodów na to jest sesja Anny Muchy dla dwutygodnika "Gala". Aktorka zajadając się spaghetti i oblizując kciuk w bardzo zmysłowy sposób spogląda na czytelników. Komuś z was ten opis brzmi znajomo? Jeśli tak to jak najbardziej słusznie, bo identyczne zdjęcie pojawiło się całkiem niedawno na łamach prestiżowego "Harper's Bazaar".

Reklama

W sesji Terryego Richardsona pozująca Miranda Kerr do złudzenia przypomina Annę Muchę z "Gali" (albo raczej bardzo wyraźnie była inspiracją dla polskiej gazety). Zdjęcia różnią się tylko zbliżeniami i dalszymi planami. Fotografia Mirandy wydaje się być bardziej luksusowa niż w przypadku Muchy. Nawet makaron top modelki sprawia wrażenie smaczniejszego. Z drugiej strony, ciężko wymagać od polskich fotografów efektów takich jak na zachodzie, gdzie nierzadko budżet na sesje jest wielokrotnie większy.

Które zdjęcie bardziej wam się podoba? Zagłosujcie w naszym sondażu.

Reklama

chimera

Reklama
Reklama
Reklama