"Nie dam się zastraszyć" - grzmi wokalistka Złotego Maanamu! Oddają hołd czy chcą zarobić po śmierci Kory i Jackowskiego?
"Nie dam się zastraszyć" - grzmi wokalistka Złotego Maanamu! Oddają hołd czy chcą zarobić po śmierci Kory i Jackowskiego?
1 z 5
Po śmierci Kory (artystka zmarła 28 - go lipca, w wieku 67 lat) zrobiło się coraz głośniej o zespole "Złoty Maanam", który został założony przez byłych członków pierwotnego Maanamu. Okazuje się, że wokalistka grupy - Karolina Leszko-Tyszyńska, dostaje pogróżki od fanów oryginalnego Maanamu! Teraz zdecydowała się na szczery wywiad, w którym opowiedziała o kontakcie z Korą i początkach kariery.
"Nie szukam rozgłosu na siłę"! Wokalistka Złotego Maanamu udzieliła wywiadu i przyznała, że jest zastraszana!
Przypomnijmy - na początku, że z Maanamem w 2003 roku rozstało się trzech muzyków. Po kilku latach w ich ślady poszedł Marek Jackowski, który potem wpadł ponoć na pomysł (choć jest to teza bardzo dyskusyjna), by stworzyć nowy zespół, ale w "złotym", pierwotnym składzie. Nagła śmierć byłego męża Kory przerwała jednak prace nad projektem. Po kilku miesiącach, Ryszard i Krzysztof Olesińscy oraz Paweł Markowski, postanowili wypełnić wolę kolegi i założyli Złoty Maanam, co nie spodobało się Korze, która skierowała obraźliwe słowa w kierunku byłych kolegów:
Nie mam nic przeciwko tym muzykom, kiedyś ich nawet bardzo lubiłam. Tej dziewczynie też życzę, aby zrobiła wielką karierę, ale pod swoim nazwiskiem. Wszystko w dosyć okrutny sposób zbiegło się ze sobą: śmierć Marka, moja choroba i próba zawłaszczenia nazwy Maanam. Byli koledzy zachowują się jak hieny cmentarne - mówiła w 2014 roku.
Teraz, po śmierci artystki, po oświadczeniu Ryszarda Olesińskiego sprawa wraca, a wokalistka Złotego Maanam jest zastraszana!
Zwracamy się do wszystkich, którzy pokochali twórczość Kory i Marka Jackowskiego o zjednoczenie wysiłków w propagowaniu i pielęgnowaniu pamięci o tych wielkich artystach. Jako ostatni żyjący muzycy i współtworzący legendarną grupę MAANAM bardzo chcemy, aby nasze koncerty były hołdem złożonym dla Kory i Marka. Uszanujmy wolę Marka Jackowskiego, który tuż przed nagłą śmiercią powołał do życia „Złoty Maanam” wraz z nową wokalistką Karoliną- czytamy w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku.
To chęć zarobienia czy szczere intencje? Przeczytajcie na następnej stronie, co Karolina powiedziała nie tylko o swoim życiu, ale i Korze.
Marek Jackowski i Kora byli małżeństwem w latach 1971 - 1984
2 z 5
"Od rozpaczy do nienawiści" - brzmi tytuł artykułu o zespołach i Korze w "Twoim Imperium". To właśnie dla tego tygodnika wywiadu udzieliła Karolina Leszko-Tyszyńska, na którą w ostatnim czasie wylała się lawina hejtu:
Po śmierci Kory, administratorzy stron fan-clunu Kory w Internecie zaczęli wprowadzać ludzi w błąd i podjudzać ich do nienawiści. Poszło to za daleko i rzeczywiście dostałam pogróżki. Nie miałam więc innego wyjścia i zgłosiłam się na policję - zaczęła.
Choć nigdy nie poznała Kory osobiście, zapytana o nią, nie szczędziła słów i była bardzo wylewna:
Znam jej twórczość. Uważam, że była jedyna w swoim rodzaju. Ale byłabym hipokrytką, mówiąc, że była moją idolką, bo wychowałam się na innej muzyce. Absolutnie nie wzoruję się na Korze i nie naśladuję jej. (...) Mam świadomość, że zawsze znajdą się ludzie, którzy będą mnie krytykować - wyjaśniła.
Wiemy także, dlaczego Karolina zdecydowała się zostać wokalistką Złotego Maanamu - o tym na następnej stronie!
3 z 5
Zapytana o wrogów wokalistka nie kryła oburzenia i zaskoczenia, że sprawa tak bardzo się rozwinęła:
"Nagonka na nas jest sztucznie nakręcona. Jeszcze raz powtarzam, zespół Złoty Maanam nie powstał, nagle po śmierci Kory. Gramy nieprzerwanie od przeszło czterech lat. Nikt z nas nie jest hieną cmentarną. Piosenką "Olga", Rysiek chciał po prostu oddać hołd Korze. (...) Ja nie szukam rozgłosu na siłę. Spełniam tylko wolę Marka Jackowskiego - jego żona prosiła mnie, bym kontynuowała dzieło, które przerwała nagła śmierć Marka. Z błogosławieństwem Ewy Jackowskiej i wsparciem zespołu będę więc nadal śpiewać. Nikomu nie dam się zastraszyć" - czytamy.
4 z 5
Maanam został założony w 1975 roku przez Marka Jackowskiego i Milo Kurtisa. Po kilku miesiącach (w 1976) do zespołu dołączyła żona Marka, Kora.
5 z 5
Jak uważacie, jakimi intencjami kieruje się Złoty Maanam?